
Nagła decyzja premiera o zamknięciu parafialnych i komunalnych cmentarzy 31 października oraz 1 i 2 listopada spowodowała nie tylko frustracje i rozgoryczenie wielu mieszkańców. niektórych naraziła na ogromne straty.
Hodowali i pielęgnowali kilka miesięcy. Od tygodni przygotowywali się na ten okres, który miał pozwolić im przetrwać kilka następnych tygodni. Mowa o producentach żywych kwiatów, które rokrocznie zdobią groby naszych bliskich. W tym roku, niestety, za sprawą nagłej decyzji, chryzantemy złociste i nie tylko, zamiast na cmentarzach, pojawiły się na starachowickich rondach. To odpowiedź producentów, ale również handlujących kwiatami i zniczami w okresie Wszystkich Św.
Wielu mieszkańców w geście solidarności z branżą, mimo wszystko zakupiło kwiaty, zostawiając je w ogrodzie lub na balkonie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Fajnie
Mam nadzieje ze kupione po cenie za jaka ktos kupil z hurtowni