
Po orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, społeczeństwo podzieliło się na zwolenników i przeciwników prawnej dopuszczalności aborcji. Kto i jakie ma zdanie?
Agata Wojtyszek, poseł Prawa i Sprawiedliwości
- Z ogromnym smutkiem i niepokojem odbieram te informacje, jak również obrazki, które widzę na ulicach polskich miast. W protestach bierze udział wiele młodych ludzi, którzy - mam wrażenie - nie do końca wiedzą, za czym się opowiadają, wobec czego protestują. Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność ustawy w sprawie aborcji eugenicznej z Konstytucją. Ustawa zasadnicza powstała wiele lat temu, ona chroni każde życie, także to nienarodzone. Oczywiście zdarzają się bardzo trudne sytuacje, w których matka dowiaduje się o nieodwracalnych wadach dziecka, z którymi ma przyjść na świat. Że nie ma ono szans na przeżycie. I tu rola państwa, by w takich sytuacjach pomóc dziecku umrzeć w godny sposób. Są w Polsce hospicja perinatalne, nie jest ich wiele, ale można to rozwinąć. Jest tam pomoc i psychologiczna, ale i duchowa i medyczna, by pomóc takiej mamie prze to przejść. Właśnie na tym, jak pomóc a nie zabijać - powinniśmy się skupić. Smutne są ataki na kościół, które w naszej tradycji były od wieków ostoją - wieli księży straciło życie za ojczyznę. Nie twierdzę, że nie ma tam osób, które popełniają błędy, ale te ataki nie powinny mieć miejsca. Cieszę się z akcji Gazety Polskiej, włączę się w obronę naszych świątyń, choć mam nadzieję, że w naszym powiecie nie będzie dochodziło do podobnych sytuacji, jak w stolicy.
Krzysztof Lipiec, poseł Prawa i Sprawiedliwości
- Każdy obywatel powinien przestrzegać konstytucji jako najwyższego aktu ustawodawczego, któremu podlegają wszyscy, bez względu na różnice, jakie występują we wspólnocie. Wszystkie reguły są jasne i sprecyzowane. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które zapadało, mówi o niezgodności z konstytucją części zapisów ustawy, jedna z przesłanek została zakwestionowana. Rzecz dotyczy tylko i wyłącznie aborcji eugenicznej, która do tej pory czyniła prawo niesprawiedliwym.
- To rozstrzygnięcie porządkuje całą sytuację i z całą pewnością chroni życie. Taka jest linia orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego niezależnie od tego, pod jakimi rządami w tej materii rozstrzygał. Na gruncie obowiązującej Konstytucji RP Trybunał nie mógł podjąć innej decyzji.
Marek Pastuszka, prezes Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej przy parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Starachowicach
- Orzeczenie TK dla mnie nie jest kontrowersyjne. TK jedynie orzekł, że część ustawy aborcyjnej nie jest zgodna z Konstytucją. To orzeczenie nie budzi żadnych wątpliwości. Konstytucja przewiduje jeszcze dwie możliwości powstępowania w przypadkach aborcji eugenicznej: gdy zagrożone jest życie matki albo dziecko poczęte jest na skutek gwałtu.
Jako osoba wierząca, jestem bezwzględnie za życiem. W latach 90. Krzysztof Kąkolewski, którego miałem okazję poznać, mówił, że Polska nie będzie się rozwijać, dopóki będzie jej przeszkadzać lewica. Patrząc na to, co się obecnie dzieje, po raz kolejny uważam, że miał rację. To niepotrzebne robienie zamieszania. Kiedyś były słynne hasła: "ulica i zagranica". Jako że opozycji z zagranicą nie wyszło, to pozostała ulica. Wydaje mi się, że to ostatni rzut na taśmę opozycji, by obalić rząd i przejąć władzę.
Na tych protestach, mam wrażenie jest znaczna grupa nastolatków, jeszcze nieletnich. Ich tam nie powinno być. Organizatorzy tych protestów nie biorą pod uwagę, że w jakimś sensie (społecznym) demoralizują młodzież wypaczając ich poglądy na życie.
Niezrozumiałe w kontekście decyzji TK i niepokojące, gdy spojrzymy na ataki na kościół na świecie, są ataki na kościół w Polsce, który ma ponad 1000-letnią tradycję. Ale na dłuższą metę ataki na Pana Boga jeszcze się nikomu nie udały. Dlatego nie obawiam się o przyszłość kraju i kościoła. Szkoda tylko, że to zamieszanie jest w takim momencie, kiedy rząd ma dużo większy problem do opanowania. Zamiast rządzić i koncentrować się na walce z pandemią, musi jeszcze dodatkowo zajmować się z protestami.
Ewelina, mama niepełnosprawnej Mai
- O zespole Downa i wadach współistniejących córki, z którymi miała przyjść na świat wiedziałam już, będąc w ciąży. Było to dla nas szokiem. Ale ze wszystkim można się oswoić, potrzeba tylko czasu. A teraz od dnia narodzin, nie wyobrażam sobie bez niej życia. Ale NIKT nie ma prawa podejmować decyzji za kogoś. Tylko przyszła matka wie czy jest na tyle silna, aby udźwignąć życie po porodzie. Czy ona da radę? Bo zostanie sama bez wsparcia ze strony kraju. Ważne aby mieć WYBÓR. I właśnie ja jestem za tym wyborem - wolnym wyborem kobiety. Dokonanie wyboru pociąga za sobą odpowiedzialność. Więc jeśli jakiś polityk z taką zaciętością walczy o godność życia NIENARODZONYCH dzieci, to niech zatroszczy się, aby ich życie PO NARODZINACH również było godne. Niech nie utrudnia im życia urzędową biurokracją (np. komisje ds orzekania o stopniu niepełnosprawności co kilka lat).
Życie pokazuje, że jest wiele kobiet, które poświęcają siebie, rezygnują z pracy, z marzeń, z dotychczasowego życia. Po porodzie zostają rodzicem na pełny etat z dopiskiem rehabilitant, terapeuta, etc...
Rodzice dzieci niepełnosprawnych codziennie walczą o lepszy byt swoich pociech, rehabilitacje, turnusy, zajęcia wspierające rozwój a jest ich dużo. Wizyty u lekarzy - wszystko muszą załatwić sami a państwo nie pomaga , ale jeszcze utrudnia. Rodzice starają się, bo kochają swoje dziecko. Zamiast stosować zakazy Państwo powinno edukować, uświadamiać i oswajać.
Agata, jest za wyborem
- Nikomu nie życzę podejmowania tak trudnych decyzji, jakim jest aborcja z wiadomych powodów. Nikt, a już na pewno nie mężczyźni, a tym bardziej księża, którzy są tylko teoretykami w sprawach dotyczących rodziny i jej problemów, nie powinien podejmować takich decyzji za kobietę, jej męża czy partnera. Dopóki ktoś nie znajdzie się w podobnej sytuacji, nie może powiedzieć jaka decyzję by podjął, dlatego każda kobieta powinna mieć prawo do decydowania o własnym ciele, szczególnie, że chodzi także o jej zdrowie a często i życie. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że na świecie są dzieci z tak wieloma niepełnosprawnościami a o nich się szybko zapomina jak już się urodzą. Matka nie jest wspierana psychicznie, ani fizycznie, oprócz 2000 zł które dostaje na opiekę na takie dziecko jest często zostawiana sama sobie, często opuszczona przez partnera, który nie jest w stanie unieść takiego ciężaru. Dziecko wymaga ciągłej rehabilitacji, leków, pomocy, a pieniądze od państwa są jedynie kropla w morzu potrzeb. Dlatego rządzący powinni najpierw zadbać o potrzeby żyjących osób niepełnosprawnych i ich rodziny żeby mogli godnie żyć a dopiero potem rozstrzygać tak kontrowersyjne kwestie. I na pewno nie powinni zajmować się tym tematem w czasie, gdy w Polsce zaniknęła podstawowa opieka zdrowotna.
Julia, uczestniczka protestu
- To co zrobił TK to narzucenie własnych poglądów a nie możliwość wyboru. Jeśli ktoś aborcji nie popiera to niech jej nie robi, ale niech nie decyduje za inne kobiety. Przez 27 lat ustawa, w której mowa o kompromisie aborcyjnym była zgodna z konstytucją. Teraz nagle nie jest? Śmiech na sali. Zamiast iść do przodu, to się cofamy do średniowiecza. Mało tego, pani Kaja Godek chce teraz zakazać aborcji dzieci poczętych w wyniku gwałtu. Czy to jest normalne?
Jeśli kobieta ma dokonać aborcji, to lepiej żeby zrobiła ją w normalnych warunkach w Polsce zamiast jeździć w tym celu za granicę, albo co gorsza dokonywać jej gdzieś po cichu przy okazji narażając swoje zdrowie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak słyszę panią Wojtyszek , która namawia do "obrony kościołów" oraz szczególnie pana Lipca , który bełkocze coś o przestrzeganiu konstytucji, którą PiS łamał wielokrotnie to zastanawiam się ,gdzie jest granica hipokryzji tych osób. Zamiast zająć się bieżącymi problemami miasta to dolewają oliwy do ognia wypowiedziami w lokalnych mediach. Taka mowa trawa już nie przejdzie, ludzie mają dość kłamstw PiS-u i bezmyślnego rządzenia. To co się teraz dzieje to jest efekt wielu działań PiS-u przeciw obywatelom i dlatego te protesty są tak gwałtowne. Żeby to zrozumieć trzeba mieć zdobyć się na samokrytykę a nie powtarzać w kółko te same komunały... Gdzie jesteście w tym czasie kiedy ludzie protestują ?????
Gwałtowna to będzie fala zachorown i zgonów!!! Ludzie macie sieczkę zamiast mózgu a może trociny ? Chcecie sobie skakać do gardeł róbcie to jak skończy się pandemia i nie nie mówcie że wirusa nie ma. Jednym słowem jesteście jak stado baranów prowadzone na rzeź politycy z prawa jak i z lewa robią z wami co chcą jesteście marionetkami w ich rękach wasze życie się dla nich nie liczy, miejcie to na uwadze !!!
Zamknij się w łazience i nie rób gnoju. Jak ludzie mają protestować ? Ja cenie ich odwagę i zaangażowanie a Ty martwisz się o własny tyłek ..
Odwaga? czy egoizm ? życzę zdrowia i dla rodziny też. Bo zajmować się będą wami Julki z facebooka albo innego tik toka