
Zapominają o tym albo nie przyjmują do wiadomości mieszkańcy, którzy chcą jak najszybciej pozbyć się starych gratów z domu. Tymczasem jest harmonogram wywozu odpadów wielkogabarytowych w mieście. A jeśli nie pokrywa się on z zaplanowaną wymianą mebli, należy starocie samemu wywieźć na PSZOK!
Po raz kolejny wraca temat wywozu odpadów wielkogabarytowych i poremontowych, które najczęściej trafiają pod altany śmietnikowe na osiedlach. Wątpliwa to wizytówka miasta, o czym świadczą notoryczne interwencje mieszkańców, którzy skarżą się na zalegające pod śmietnikami stare meble, lodówki itp.
- Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na strefie działa, o czym chyba nie wiedzą niektórzy albo zapomnieli, że taki punkt istnieje. Meble stoją pod słynnym śmietnikiem przy ul. Granicznej i zdobią osiedlowy krajobraz - interweniował w ub. tygodniu Czytelnik przypominając, że jest harmonogram wywozu takich odpadów i należałoby się do niego stosować.
Wspomniany harmonogram jest dostępny na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Starachowicach. Na swoich stronach publikuje go również firma REMONDIS, która wywozi śmieci ze Starachowic. Zgodnie z harmonogramem wywóz odpadów wielkogabarytowych z ul. Granicznej (odbywa się raz w miesiącu) odbywał się w poniedziałek, 12 kwietnia, tymczasem mebel pod śmietnikiem - jak poinformował Czytelnik pojawiły się w połowie tygodnia.
- Teraz trzeba miesiąc czekać, żeby te "kwiatki" zniknęły nam sprzed oczu - ubolewa mieszkanka wieżowca, która nie rozumie zachowania sąsiadów.
Oprócz harmonogramów dostępnych w sieci, do mieszkańców docierają ulotki i informacje od zarządców nieruchomości. Tylko nie wszyscy - widać - chcą się z nimi zapoznać...
- Na temat harmonogramu, zasad segregacji już tyle razy i na różne sposoby informowaliśmy mieszkańców, że tak naprawdę nie ma pomysłu, jak inaczej można dotrzeć do świadomości ludzi. Tymczasem każdy pozbywa się tych wielkogabarytów, kiedy mu pasuje - mówi Bogdan Skowroński, wiceprezes Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
- My ze swej strony publikowaliśmy harmonogram w naszych gazetkach, były ulotki wydawane we współpracy z Urzędem Miejskim, są komunikaty na stronach internetowych gminy, wykonawcy usług. Teraz w porozumieniu z REMONDISem przygotowujemy ulotkę, która trafi z korespondencja do mieszkańców, bo mimo wielu podejmowanych prób gospodarka odpadami, zwłaszcza segregacja wciąż pozostawiają wiele do życzenia.
Zarówno SSM, jak również Spółdzielnia "Wanacja" w tzw. międzyczasie zbierają odpady wielkogabarytowe spod administrowanych altan. SSM wywozi je na PSZOK a "Wanacja" gromadzi na swoim terenie, skąd REMONDIS odbiera stare mebel itp.
- Zbieramy meble co piątek, bo bywały sytuacje, że były one podpalane. Jest tego dużo, czasem na jeden samochód się nie mieszczą. Ale co zrobić? Do niektórych osób nie dociera, albo nie chcą się stosować do ogólnych zasad. Podobnie jest z gruzem czy oponami, których nie wolno wyrzucać pod altany. W przypadku remontu, należy poprosić o dodatkowy kontener na gruz, ale mało kto to robi. Potem musimy to zbierać i wywozić na koszt spółdzielni - mówi Stanisław Bzymek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej "Wanacja".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie