
Czytelniczka dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat sprzedaży dwóch działek przy ul. Kopalnianej.
- Z przykrością przeczytałam artykuł o przetargu na sprzedaż dwóch działek przy ul. Kopalnianej w Starachowicach. Dowiedziałam, że znalazły one swoich nabywców, którzy nie do końca mają sprecyzowane plany co do ich zagospodarowania. Jestem załamana, że ostatnie skrawki zieleni w tej części osiedla idą w prywatne ręce i może tam powstać nie wiadomo co. Myjnia, warsztat samochodowy a może kolejne pawilony handlowe, których nie brakuje po drugiej stronie ulicy. Człowiek już kompletnie nie będzie miał już gdzie wyjść zaczerpnąć powietrza a nie wspomnę o matkach z dziećmi, które mają nieopodal jedyny plac zabaw w tym blokowisku. Zadziwia mnie postawa pana prezydenta, który robi co chce i z niczyim zdaniem się nie liczy. Przykro mi, że oddałam na niego swój głos w ostatnich wyborach, bo rozczarowuje mnie swoimi decyzjami. To już wszystko zabetonować, ludziom nic nie zostawić? A gdzie natura, świeże powietrze, drzewa - płuca ziemi , jakieś nasadzenie? Nikt o tym nie myśli, tylko biznes się liczy - ubolewa nasza Czytelniczka z ul. Granicznej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z jednej strony rozumiem, powstana jakies pawiloniki bez miejsc parkingowych, bedzie tłoczniej i brzydziej, nie jestem też do końca przekonany do takich ruchów ze strony um, ale z drugiej... to jest jednak miasto, ludzie chcą mieć blisko sklep, usługi, szkołę, plac zabaw.. las jest raptem 600 m dalej, a jak chce się być jeszcze bliżej natury to zawsze można przeprowadzić się na wieś
Zerwijmy chodniki napier... Żwiru będzie super
KASA KASA .TYLKO TO SIE LICZY. SZARACZKI NA WIES .TU JEST MATEREK I JEGO INTERESY SIE LICZA .CIEKAWE KTO NA TYM SKORZYSTA ???.NAPEWNO NIE MIESZKANCY|||||||||
Najgorsze jest to, że zadłużone miasto sprzedaje działki w ciemno, nie wiedząc co tam powstanie. To bardzo dziwna metoda zagospodarowania terenu w środku osiedla ...