
Zdaniem członków Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic stawki za śmieci w Starachowicach zostały znacznie przeszacowane. - Należy wstrzymać ich pobieranie i jeszcze raz wszystko przeliczyć - mówi Zbigniew Kroczek.
Kontrowersje wokół cen za śmieci, które zafundowano nam od nowego roku w Starachowicach nie ustają. Wątpliwości budzi stawka, która z 12 wzrosła do 27,50 zł miesięcznie za osobę.
- Sytuację, jaką zafundowali nam radni trzeba rozpatrywać w kategoriach oszustwa i skoku na kasę mieszkańców. To sabotaż - mówi Zbigniew Kroczek z SIDS. - Jeszcze przed przetargiem była mowa o 30 zł za śmieci. Miało za tym przemawiać m.in. to, że wzrosła opłata za składowanie odpadów w Janiku, wzrost kosztów pracy, jak również większa liczba odpadów, którą oddajemy. Tymczasem gminy, które tak jak Starachowice, oddają śmieci do Janika w ogóle nie podwyższały opłat lub o 25 proc. A u nas 230 proc. podwyżki. Ostrowiec płaci 16 zł, Ćmielów - 12 zł, Kunów - 20 zł, Brody - 13 zł.
Jak zauważył Z. Kroczek niewzrosła jakoś drastycznie ilość odpadów produkowanych w gospodarstwach domowych. Wzrosła natomiast ich ilość na PSZOKu z 1000 ton do 3250 ton.
- Po rozmowach z szefem firmy FART Bis, która poprzednio wywoziła śmieci, dowiedziałem się, że powodem był brak PSZOK w Pawłowie i Mircu. Mieszkańcy tych gmin, korzystali z uprzejmości mieszkańców Starachowic i przywozili do nas te odpady. Kontroli w tym zakresie nie ma i nie było w ogóle - stwierdził Z. Kroczek, dodając, że podjęto kroki prawne by ten problem jeszcze raz przepracować. - Żądamy wstrzymania pobierania wadliwie naliczonej stawki za śmieci i przeliczenia jej jeszcze raz. Śmieci w Starachowicach nie powinny kosztować więcej niż 15-16 zł od osoby.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie