Śledczy z Sandomierza wnioskują o urzędowe dokumenty. Sprawdzą przetargi i nie tylko

Są pierwsze decyzje sandomierskiej Prokuratury Rejonowej. W połowie stycznia br. wpłynęło oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie m.in. inwestycji oraz zamówień publicznych, realizowanych przez gminę Starachowice. - Wystąpiliśmy już o udostępnienie dokumentacji – powiedziała w rozmowie z TYGODNIK-iem Magdalena Nowak, zastępca prokuratora rejonowego.


O sprawie pisaliśmy jako pierwsi. Z informacji do jakich dotarł TYGODNIK wynikało, iż Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Starachowic Marka Materka. Chodziło głównie o przetargi i zamówienia publiczne, jakie realizowane były w 2017 roku i na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy.


25 stycznia została przesłuchana osoba zawiadamiająca. 30 stycznia wystąpiliśmy do Urzędu Miasta w Starachowicach z pismem i wnioskiem o udostępnienie dokumentów – stwierdziła Magdalena Nowak, zastępca prokuratora rejonowego w Sandomierzu. Śledczy z podobną prośbą zwrócili się również do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach. - Czekamy na dokumenty. Formalna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta – powiedziała prok. Nowak.


Na razie zatem nie wiadomo, czy Prokuratura Rejonowa w Sandomierzu wyda postanowienie o wszczęciu śledztwa czy odmówi wykonywania dalszych czynności w sprawie. Pewne jest natomiast to o jakie dokumenty śledczy wystąpili do starachowickiego magistratu. W czwartek (7 lutego), na swoim oficjalnym fanpagu na Facebooku, prezydent Materek opublikował pismo w tej sprawie.

Prokuratura weźmie pod lupę przetargi dotyczące modernizacji centrum strzelectwa sportowego w Starachowicach, przebudowy placu targowego, termomodernizację budynków użyteczności publicznej (III etap), budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Kościelnej oraz wszelkich umów powiązanych z tymi inwestycjami i uchwał podjętych w tym zakresie, a nadto decyzji w przedmiocie nałożenia kar umownych za niewykonanie prac w terminie.

Prokuratura wystąpiła również o wykaz osób zatrudnionych przez prezydenta miasta od maja 2017 do grudnia 2018 r. wraz z odpisami umów, statut miasta za rok 2017 i 2018 oraz informację czy od maja 2017 do grudnia 2018 r. była powoływana komisja rewizyjna bądź przeprowadzona była kontrola przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Kielcach. Do sprawy podczas czwartkowej konferencji prasowej, a także za pośrednictwem wspomnianego portalu społecznościowego odniósł się również gospodarz miasta nad Kamienną.


Pracownicy zamiast pracą nad kolejnymi przetargami ważnymi dla mieszkańców będą musieli zajmować się odpowiadaniem na pytania służb. Przez ostatnie 4 lata co chwilę musieliśmy odpowiadać na pytania przesyłane przez różne służby. Myślałem, że po wyborach to się skończy. Nic bardziej mylnego. Jest tego jeszcze więcej. Ktoś ciężko znosi wynik ostatnich wyborów samorządowych – napisał na FB Marek Materek.