Reklama

Rodzice proszą o pomoc. Maksymilian czeka na operację

Rodzice chorego od urodzenia Maksymiliana Sobczyka ze Starachowic zwracają się o pomoc w zbiórce pieniędzy na operację biodra chłopca, która ma odbyć się w Niemczech, a która ma polepszyć funkcjonowanie.


Tyle przeszedł

Maks urodził się w 2010 r. 16 października br. skończył siedem lat. Od urodzenia jest chory na AMC-artrogrypozę. Są to wrodzone przykurcze i sztywność stawów oraz niedorozwój mięśni.

- Maks ma obie stopy końsko-szpotawe, przykurcze kolan i nadgarstków, zwichnięcie łokcia lewego i dysplazje biodra lewego - opowiadają Edyta i Sylwester Sobczykowie, rodzice. - Jesteśmy też pod opieką poradni gastrologicznej z powodu dużej niedowagi masy ciała oraz poradni okulistycznej z powodu astygmatyzmu i wady wzroku. Syn od urodzenia przebywa pod opieką ortopedów w Krakowie.

Mimo tego że chłopiec ma dopiero siedem lat dużo już wycierpiał i przeszedł w swoim życiu. - Przez kilka miesięcy miał założone gipsy na obie nogi i lewą rękę. W 2011 r., czyli gdy miał rok, przeszedł zabieg podcięcia ścięgien Achillesa. Zaczęliśmy używać butów ortopedycznych z szyną Denisa-Browna. W 2013 roku odbyła się poważna operacja lewego biodra oraz usunięcie blaszki kątowej z kości udowej. W 2015 roku odbyła się natomiast operacja deformacji obu stóp. Byliśmy też w Poznaniu w Klinice Ręki, ale w chwili obecnej lewy łokieć jest nie do zoperowania - opowiadają rodzice.

Operacja w Niemczech

Chłopiec chodzi przy pomocy specjalnych ortez afo i kafo, w które jest zaopatrzony przez firmę Vigo w Krakowie. Co kilka miesięcy ma nowe. Każdy zabieg i operacja cofa Maksymiliana w rozwoju fizycznym o kilka tygodni lub miesięcy. - Jesteśmy po wizycie w Niemczech u dr. Seana Nadera. Maks musi mieć jak najszybciej zoperowane biodro, które w Polsce było operowane i jest źle zrobione. Głowa udowa jest źle umiejscowiona, noga jest zrotowana na zewnątrz, nie zgina się w kolanie i jest sztywna. Przed operacją w Krakowie syn prosto siedział i klękał oraz zginał nogę, co po operacji zmieniło się na niekorzyść. Dochodzi również do dużego skrzywienia kręgosłupa - opowiadają.

Operacja biodra chłopca może odbyć się w Kinderklinik w Vogtareuth w Niemczech. Jej koszt to jednak ok. 8.200 euro, czyli ok. 33 tys. zł. Rodzice zbierają pieniądze na operację, która jest planowana na początku 2018 r. - Musimy zebrać tą kwotę jak najszybciej. Według lekarza jest to nieuniknione i brak operacji będzie prowadził do jeszcze większych deformacji. Koszt operacji przekracza nasze możliwości finansowe. Maks jest pogodnym zdolnym dzieckiem. Chodzi do szkoły integracyjnej. Wszystkich ludzi dobrej woli, firmy i fundację prosimy o pomoc - dodają.

 

Tak możemy pomóc
Pieniądze na operację Maksa zbierane są przez konto fundacji Dorośli Dzieciom ING Bank Śląski S.A. o/Starachowice
Można je wpłacać na
nr 64 1050 1432 1000 0023 2758 5606 z dopiskiem Maksymilian Sobczyk

Zbiórkę prowadzi również fundacja "Zdążyć z pomocą" Alior Bank S.A.
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, tytułem:
27235 Sobczyk Maksymilian darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

 

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do