Reklama

Samotna matka z bagażem trudności

Brak bieżącej wody w mieszkaniu nie tylko utrudnia samotnej kobiecie codzienne życie, ale również stoi na przeszkodzie w odzyskaniu córki. Brak łazienki, to główny dla sądu argument, który nie pozwala odzyskać matce odzyskać pełni praw do dziecka. Tymczasem przeciwności i potrzeb jest znacznie więcej.


O trudnej sytuacji pani Kasi pisaliśmy dokładnie rok temu. Kobieta podjęła wówczas heroiczną walkę o odzyskanie córki. Początkowo na przeszkodzie stał brak dachu nad głową. Teraz kiedy ma już mieszkanie, warunki nie są takie, jakich by oczekiwał sąd.

Życie nie rozpieszczało 43-letniej kobiety. Jak mówi, kiedyś była inną osobą. Z wykształcenia jest dietetykiem żywieniowym, ma maturę. Niegdyś pracowała w swoim zawodzie, czuła się docenia i szanowana. Wyszła za mąż. Urodziła syna. Mężczyzna, którego obdarzyła uczuciem okazał się innym człowiekiem. Alkohol wyzwalał w nim negatywne emocje. Pani Kasia wiele wycierpiała. Była ofiarą przemocy domowej, co odbiło się również na dzieciach. W konsekwencji, dorosły syn nie jest w stanie podjąć zatrudnienia i wciąż pozostaje na utrzymaniu matki.

Pani Kasia ma też córkę, wobec której ma ograniczone prawa rodzicielskie. Dziecko pozostaje w rodzinie zastępczej i odwiedza mamę raz na dwa tygodnie.

- Brak dachu nad głową, stałej pracy i dochodów, spowodował, że odebrano mi córkę. Szansę na odzyskanie dziecka będę miała, jak będę miała pracę i dach nad głową - mówiła przed rokiem kobieta tułając się po domach samotnej matki.

Z pomocą przyszła gmina Brody, od której kobieta otrzymała przydział lokalu socjalnego. Podjęcie pracy było jednak od początku niemożliwe z uwagi na stan zdrowia. Kobieta jest schorowana, przeszła udar mózgu, ma tętniaka serca, który nieleczony, powoduje postęp choroby. Poza tym kobieta na wychowaniu jeszcze dwóch młodszych synów. Dwa miesiące temu przyszedł na świat mały Michałek.

Warunki, w jakich żyje rodzina są ciężkie. Brak centralnego ogrzewania i bieżącej wody, łazienki stoją m.in. na przeszkodzie do odzyskania córki. W pokonywaniu codziennych trudności i wypełnianiu obowiązków pomaga jej opiekun rodziny przyznany przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.

- Borykam się z wieloma problemami: chorobą, brakiem pieniędzy. Bardzo chciałabym odzyskać córkę - mówi bezradnie. - Kiedyś pracowałam, żyłam jak inni a teraz mam wrażenie, że stale napotykam na schody.

Sylwia Rzeczkowska, opiekun rodziny uważa, że największą bolączką jest brak wody w mieszkaniu.

- W budynku jest dostęp do wody, ale pani Kasia musi ją nosić wiadrami. To sprawia jej spore utrudnienie, a prania z czteroosobowej rodzinie, w tym u 2-miesiecznego dziecka jest dużo. Gdyby znalazł się ktoś, jakaś firma, która potrafiłaby podciągnąć wodę do mieszkania byłoby wspaniale. To rozwiązałoby szereg problemów pani Kasi, która naprawdę dobrze i rzetelnie zajmuje się dziećmi. Poza tym, im bardziej poprawią się warunki w domu, tym większe będą szanse na odzyskanie dziewczynki.

Czego kobieta potrzebuje na wyposażenie domu? Regału pokojowego, w który mogłaby pochować ubrania swoje i dzieci. Przydałaby się kosz na bieliznę, deska do prasowania, łóżko piętrowe, dywan i odkurzacz.

- Te rzeczy na pewno ułatwiłyby codzienne funkcjonowanie. Gdyby była woda w mieszkaniu, a z czasem może nawet pralka, mama miałaby więcej czasu, by poświęcić go dzieciom - podsumowuje opiekunka.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do