Reklama

Radny otwarty na rozmowy

Po raz kolejny redakcję odwiedził Jan Miller, mieszkaniec ul. Wierzbowej w Starachowicach twierdzący, że radny z okręgu w którym mieszka - Jarosław Nowak, nie chce zorganizować zebrania z mieszkańcami i nie interesuje się ich sprawami.

- Od tylu lat jest radnym, a nie było nigdy zebrania z mieszkańcami. Jest tyle spraw do omówienia. Istnieje potrzeba zorganizowania takiego spotkania - mówi.

Jak mówi zapytany przez nas J. Nowak, nie wyklucza zorganizowania zebrania z mieszkańcami, jednak zachęca do kontaktów indywidualnych, na które jest bardzo otwarty. - Z mieszkańcami z mojego okręgu spotykam się regularnie. Rozmawiałem z panem Millerem przez telefon i zapraszałem go do siebie, żebyśmy mogli porozmawiać o poruszanych przez niego sprawach. Ogólne spotkania nie są zawsze dobrym rozwiązaniem, bo sprawy interesujące jedną osobę nie muszą zaraz być ciekawe dla innych. Dlatego też zachęcam do indywidualnych spotkań i rozmów. Wszystkich na pewno wysłucham i dla każdego znajdę czas - zapewnia.

- Nie zgadzam się na pewno ze stwierdzeniem, że nie interesuję się sprawami mieszkańców. Mówiąc o tym co zrobiłem dla mojego okręgu przez prawie trzy kadencje zasiadania w Radzie Miejskiej, mogę spokojnie spojrzeć w lustro. Dobrze wiedzą o tym mieszkańcy, którzy po raz trzeci zaufali mi i oddali na mnie głos w ubiegłorocznych wyborach. Dobry wynik z os. wierzbowa i Trzech Krzyży chyba o czymś świadczy - mówi J. Nowak.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do