Reklama

Gdzie zamieszka zimą samotna matka z 5 dzieci?

O sytuacji pani Anety wielokrotnie już pisaliśmy na łamach Tygodnika. Kobieta korzystała ze wsparcia w ramach naszej akcji "Pomocna dłoń sąsiada". Od kilku miesięcy zmaga się z problemem mieszkaniowym. Dom, w którym przez lata mieszkała z dziećmi, został wystawiony na sprzedaż. Musiała go opuścić i tak rozpoczęła się tułaczka, której końca nie widać.

- Jestem matką piątki dzieci (w wieku od 2 do 18 lat). Kiedy straciłam dach nad głową zwróciłam się o pomoc do gminy. Urząd Miejski obiecał mi mieszkanie, do którego miałam przejść z dziećmi na początku grudnia - pisze w liście do redakcji.

Przydział dwupokojowego mieszkania z łazienką i wodą bieżącą, ale bez centralnego ogrzewanie miał być na Bugaju. Kobieta oglądała potencjalne miejsce schronienia. Gmina ponoć zobowiązała się do końca listopada wykonać tam niezbędny. Pani Aneta była szczęśliwa, kiedy nieoczekiwanie dla niej nastąpił zupełny zwrot akcji.

- Jeszcze w październiku byłam i oglądałam mieszkanie z pracownikiem UM. Byłam zapewniana, że na początku grudnia będę mogła się przenieś. Kilka dni później od zastępcy prezydenta dowiedziałam się, iż nie dostanę tego mieszkania, i abym więcej nie przychodziła do niego w tej sprawie, bo i tak mieszkania nie dostanę - pisze kobieta, która od czasu, kiedy opuściła prywatny dom wynajęła prywatne mieszkanie w bloku. - Umowę najmu na dotychczasowe mieszkanie mam do końca roku, bo właściciel chce je sprzedać.

Utrzymanie obecnego lokum to dla kobiety duży wydatek.

- Za obecne mieszkanie (najem) płacę miesięcznie 1800 zł bez opłat licznikowych, co jest dla mnie ogromnym obciążeniem finansowym. Zwracam się z prośbą o pomoc w trudnej sytuacji, gdyż od nowego roku znajdę się z dziećmi na ulicy. Może nagłośnienie mojej sprawy pomoże mi. Czuję się oszukana przez pana prezydenta. Pierw obiecał, a teraz ze wszystkiego się wycofał - ubolewa matka.

Kobieta razem z dziećmi zameldowana jest w domu rodzinnym. Ale ze względu na warunki (pokój z kuchnią), fizycznie nie jest w stanie tam zamieszkać z piątką dzieci. Co więcej nie może też liczyć na pomoc i wsparcie męża, ojca dzieci - gdyż jak mówi - zupełnie nie poczuwa się do obowiązków względem rodziny.

Pomogą znaleźć mieszkanie

Sytuacja kobiety jest doskonale znana pracownikom Urzędu Miejskiego, jak również pomocy społecznej.

- W sierpniu ub. roku pani Aneta złożyła aktualny wniosek dotyczący przydziału mieszkania przez gminę - informuje Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - Miała okazane mieszkanie zlokalizowane na osiedlu Bugaj przeznaczone do kapitalnego remontu. Szacunkowy koszt tego remontu to 30 tys. zł, które miał ponieść przyszły najemca, gdyż gmina nie jest w stanie wykonać remontu. Pani była jedną z kilku osób, którym gmina rozważała przyznanie tego mieszkania. Jedną z osób, której okazano wcześniej mieszkanie była pani Krystyna z ul. Robotniczej, która zwróciła się do nas o zamianę mieszkania. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia prosiła o mieszkanie na parterze, bo to którym dysponowała było na pierwszym piętrze. Ponieważ kobieta reguluje na bieżąco należności czynszowe, jak również na własny koszt wykonała remont mieszkania, które chciała opuścić, prezydent Jerzy Miśkiewicz zdecydował o przyznaniu jej mieszkania na Bugaju. Co do mieszkania na ul. Robotniczej nie ma jeszcze decyzji, ale jest ono mniejsze od tego na Bugaju a pani Aneta ma piątkę dzieci.

Dlatego zaproponowano jej pomoc rzeczową w postaci wyposażenia mieszkania, w którym mieszka. Rozmów z właścicielem mieszkania podjąłby się MOPS. W tej chwili nie mamy do zaoferowania żadnego mieszkania. Ale nie pozostawimy kobiety bez pomocy. Cały czas taka pomoc jest jej udzielana. Także na pomoc mieszkaniową może liczyć i będziemy poszukiwali lokalu na potrzeby jej rodziny - dodała rzeczniczka.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do