
Aleksandra Krzos i Emil Krzemiński ze Starachowic, członkowie facebookowej grupy Zdążyć przed Panem Bogiem powołali Fundację Zdążyć przed Panem Bogiem. Jej głównym celem jest szeroko pojęta pomoc osobom, które zmagają się z chorobami nowotworowymi, zarówno dorosłym, jak również dzieciom.
21 marca to pierwszy dzień kalendarzowej wiosny - to nowe otwarcie dla dwójki starachowiczan, którzy tego dnia otrzymali wpis do Krajowego Rejestru Sądowego i oficjalnie powołali do życia Fundację Zdążyć przed Panem Bogiem.
- Pomysł powołania fundacji był w mojej głowie od dawna. Od dwóch lat działałam w grupie Zdążyć przed Panem Bogiem, jak również w Widzialnej Ręce - Starachowice - mówi Aleksandra Krzos, prezes Fundacji Zdążyć przed Panem Bogiem.
- Przełomowym momentem, który o tym przesądził, było poznanie Marcina Cieśli, który niestety przegrał swoją walkę z choroba nowotworową. To utwierdziło mnie jednak w przekonaniu, że trzeba i warto pomagać innym. Tak zawiązała się Fundacja, z dwuosobowym zarządem, którego wiceprezesem jest Emil Krzemiński.
- Wspólne działanie w grupie tylko utwierdziło nas w słuszności podjętych działań. Te dwa lata nas bardzo wzmocniły, wiele nauczyły, dużo razem przeżyliśmy, spotkaliśmy wiele fantastycznych osób na swojej drodze - mówi A. Krzos dodając, że Fundacja stawia sobie 15 celów, ale główny to szeroko pojęta pomoc osobom, które zmagają się z chorobami nowotworowymi, zarówno dorosłym, jak również dzieciom.
- Nadal będziemy organizować zbiórki w sieci, eventy charytatywne na dużo większą skalę, bo mamy osobowość prawną, możemy też wyjść poza lokalny rynek. Chcemy nadal pomagać finansowo, organizować pomoc psychologiczno-pedagogiczną, poszukiwać klinik w kraju i zagranicą, bo mamy już w tym doświadczenie i zdobyte kontakty chcemy wykorzystać. Oprócz zbiórek publicznych, Fundacja planuje stratować w konkursach i różnych projektach na granty, co zostanie wykorzystane na cele statutowe. Pieniądze ze zbiórek będą szły bezpośrednio na subkonta konkretnych osób, które potrzebują wsparcia. - Skąd chęć pomocy innym? Sama ciężko choruję nieuleczanie. Do końca życia będę zmagać się z chorobą. W momencie diagnozy nie widziałam, co mam ze sobą zrobić, nie umiałam prosić o pomoc. Ktoś wtedy wyciągnął do mnie rękę. Chcę to oddać. Pomaganie to moja droga, moje powołanie. W niczym innym się tak nie odnajduję, jak pomoc innym. Utożsamiam się z tymi ludźmi. Dodawanie otuchy i wiary tym, którzy stracili nadzieję, to największa satysfakcja.
Fundacja Zdążyć przed Panem Bogiem w Starachowicach ma już pierwszych podopiecznych, którym chce pomagać. I już niebawem, pewnie o nich usłyszymy...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie