Reklama

Oluś po operacji dochodzi do zdrowia

Spieszymy z dobrą wiadomością - Oluś Sikora w gm. Pawłów, który urodził się z poważną wadą prawej nóżki, pomyślnie przeszedł operację, która - miejmy nadzieję - pozwoli mu zacząć chodzić.

Aleksander Sikora z Rzepina Kolonii w gm. Pawłów ma 1,5 roku. Chłopiec urodził się z niedorozwojem prawej nóżki i od trzeciego tygodnia życia jest rehabilitowany.

- O wadzie nie miałam pojęcia aż do momentu narodzin - opowiadała przykre początki na naszych łamach Paulina Sikora, mama Olusia. - Po wyjściu ze szpitala zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Informacji na temat wady, metod leczenia, rehabilitacji, wskazówek co robić i gdzie udać się po pomoc, zaczęliśmy szukać w Internecie.

Występujące raz na 25 - 40 tysięcy urodzeń schorzenie uniemożliwiło chłopcu stawianie pierwszych kroków.

- Wada polega ona na częściowym lub całkowitym zaniku kości strzałkowej, skróceniu kości piszczelowej i deformacji stopy. Olek nie ma również stawu skokowego i kolanowego oraz jednego paluszka. Bez odpowiedniego leczenia nigdy nie będzie mógł stanąć na własnych nóżkach. Poprawna diagnoza i prawidłowe leczenie tych rzadkich wad są w Polsce sporadycznie spotykane. Polscy lekarze w większości przypadków wskazują na amputację, jako jedyne możliwe rozwiązanie. W Poznaniu zaproponowano leczenie, ostrzegając, że może ono wiązać się nawet z 30 zabiegami bez gwarancji całkowitej sprawności. Do szpitala zapisano nas na 2022 rok... Nasz synek będzie miał wtedy 3 lata... - mówiła o możliwościach leczenia w Polsce.

Nadzieją dla chłopca i jego rodziców okazał się specjalista chirurg ortopeda ze Stanów Zjednoczonych - dr Paley. Niestety koszty operacji przerosły możliwości finansowe rodziny.

- W ośrodku na Florydzie, w Stanach Zjednoczonych to ponad milion złotych. Koszty spadają o połowę jeśli operacja odbyłaby się w Polsce - mówili najbliżsi Olusia, którzy wsparcia u ludzi dobrej woli szukali m.in. za pośrednictwem programu Elżbiety Jaworowicz "Sprawa dla reportera". 

Dzięki skutecznej zbiórce internetowej, sms-owej, Oluś przeszedł tak upragnioną operację.

- Kochani, Oluś już po operacji. Operacja trwała bardzo długo, prawie 8 godzin, ale wszystko przebiegło zgodnie z planem - napisała na portalu społecznościowym radosną nowinę mama chłopca. - Nóżka została wyprostowana, kolanko zgina się i prostuje, na nóżce jest specjalny aparat do korekcji stopy. Teraz czeka nas bardzo trudny i ciężki czas... rehabilitacja, cierpienie i pewnie morze łez. Na razie Oluś śpi, ale często przebudza się i wtedy bardzo płacze.

Musimy to jednak przetrwać i mieć nadzieję, że później będzie lepiej. Taki przecież był nasz cel, dążyć do operacji, która pozwoli mu kiedyś stanąć na nóżki. Bez Waszej pomocy to nigdy nie byłoby możliwe - podziękowała z całego serca, prosząc o modlitwę za chłopca.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do