Reklama

Kiedy dziecko cierpi, cierpi cały świat

Wokół nas jest mnóstwo chorych i cierpiących dzieci, które potrzebują wsparcia, również finansowego. Pilnej pomocy wymaga 4-letni Piotruś Stachowicz z Mirca Poddąbrowy. Chłopiec choruje na neuroblastomę, jeden z najgroźniejszych nowotworów wieku dziecięcego. Jego życie to walka z czasem. Można pomóc przekazując 1 proc. i dokonując wpłat na konto.


Jak zapewniają rodzice chłopca, pierwsze 4 lata życia Piotrusia były cudownym, beztroskim czasem. Długo wyczekiwany syn stawiał pierwsze kroki, zarażał swoją dziecięcą radością i rozwijał się jak każde zdrowe dziecko.


Nasze życie legło w gruzach 31 maja 2016 roku, kiedy to zaniepokojeni silnymi bólami brzuszka i wymiotami, odsyłani od lekarza do lekarza, udaliśmy się na kontrolne USG. Wynik badania nie pozostawiał złudzeń - ogromny guz w jamie brzusznej! - wspominają bolesne dnie, które chcieliby bezpowrotnie wymazać ze swojej pamięci.


Niestety, z tym, z czym przyszło zmierzyć im się wówczas, borykają się do dziś.


Dzień Dziecka nie był dla naszego syna radosny. Był to jego pierwszy dzień na Oddziale Onkologii, gdzie dzielnie znosił swoje pierwsze bolesne badania. Tydzień później znaliśmy już diagnozę – neuroblastoma IV st., jeden z najgroźniejszych nowotworów wieku dziecięcego - brzmiało niczym wyrok.


Rak zdążył zrobić już przerzuty do szpiku i kości.


Nie poddawaliśmy się jednak i walczyliśmy każdego dnia, znosząc skutki uboczne 10 cykli chemioterapii, ciężką megachemioterapię wyniszczającą szpik kostny, radioterapię oraz immunoterapię - mówią. - Chemia podziałała jedynie na przerzuty. Guz nie zmniejszył się na tyle wystarczająco, by można było wyciąć go w całości. Trzy podjęte próby usunięcia go nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W Polsce nie ma już szans na całkowite pozbycie się resztki nowotworu, która niebezpiecznie oplata aortę i główne naczynia krwionośne.


Najbardziej niepokoi fakt, że komórki nowotworowe w centralnej części guza są nadal aktywne. Może to prowadzić do rozwoju choroby, dlatego trzeba działać szybko.


Jedyną szansą jest operacja w Niemczech, którą niestety musimy sfinansować sami. Jest to dla nas praktycznie niewykonalne, gdyż kwota jest ogromna, dlatego zwracamy się o pomoc do ludzi dobrej woli. Mamy nadzieję, że po dwóch latach bólu, cierpienia i nierównej walki w końcu będziemy mogli spojrzeć bez strachu w przyszłość naszego dziecka - mówią z nadzieją.





Pomóc Piotrusiowi można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"

Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374

Tytułem: "1359 pomoc dla Piotrusia Stachowicz"

wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Piotrus:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"

PL31109028350000000121731374

swift code: WBKPPLPP

Bank Zachodni WBK

Title: "1359 Help for Piotrus Stachowicz"

Aby przekazać 1% podatku dla Piotrusia:

należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243

oraz w rubryce Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1% wpisać "1359 pomoc dla Piotrusia Stachowicz"

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do