
Wszelkie ograniczenia są tylko i wyłącznie w naszej głowie. Doskonałym tego dowodem jest pan Daniel, który w 2016 roku stracił nogę. Dzięki prowadzonej w sieci zbiórce będzie miał protezę, która poprawi jego komfort życia. Już teraz, na tymczasowej protezie, wyruszył na majowy weekend od Suwałk po Zakopane. Tylko dla naszych czytelników pozdrowienia z tej wyprawy od naszego bohatera!
Daniel w wyniku choroby stracił nogę. Ale nie stracił wiary w życie, ludzi, swoje pasje i dotychczasowe aktywności. By móc je w pełni realizować potrzebował protezy. Kosztowny wydatek był nie do osiągnięcia dla niepełnosprawnego mężczyzny. Z pomocą przyszedł znajomy, który zainicjował w sieci zrzutkę pieniędzy na zakup protezy dla zdolnego fotografa.
- Do niedawna zdrowy i pełen życia mężczyzna, w wyniku choroby genetycznej (zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń - Buergera) musiał poddać się w 2016 roku amputacji prawej nogi. Od czterech lat porusza się za pomocą kul. Daje radę, ale chciałby normalnie funkcjonować, żyć, pracować i podróżować, a do tego jest mu potrzebna proteza, na którą go nie stać. Jego renta wynosi 700 zł - czytamy na zrzutce.pl.
- Daniel jest optymistą, wytrwałym człowiekiem, po amputacji nogi zawalił mu się świat, jego życie zmieniło się o 180 stopni. Popadł w depresję, przytył 60 kg, przemieszczał się na wózku inwalidzkim. Od czterech lat porusza się za pomocą kul i w wyniku wytrwałości, chęci zmiany, zrzucił nadwagę i pokonał depresję. Codziennie przemierza prawie 10 km spacerku! Bez nogi, z powieszonym na szyi aparatem fotograficznym.
Zakup protezy miał znacząco poprawić jakość życia 32-letniego mężczyzny. I udało się to, choć do pełni szczęścia jeszcze musimy chwilę poczekać...
- Cel zbiórki został osiągnięty. Pozwoliła ona w zakupie protezy tymczasowej i znacząco przyspieszy zakup protezy właściwej, co ma być za ok. pół roku. Zbiórka trwa, bo im więcej będzie pieniędzy, tym będzie ona lepsza - nie ukrywa pan Daniel dziękując za dotychczasową pomoc i wsparcie. - Już ta proteza tymczasowa bardzo zmieniła moje życie, dała szansę i możliwość swobodnego poruszania się po mieszkaniu czy samodzielnego przeniesienia np. kubka herbaty z kuchni do pokoju. Mam też możliwość dotarcia do miejsc, które były do tej pory nieosiągalne. Koszty to jedno, co stało na drodze do posiadania protezy, niezbędna była i jest wciąż rehabilitacja, która pozwoli odtworzyć mięśnie nogi, które były do tej pory w zaniku. Pan Daniel przeszedł już cykl rehabilitacyjny, co pozwoliło przystosować nogę do tymczasowej protezy. W najbliższym czasie będzie się uczył chodzenia pod kątem właściwej protezy, będzie to nauka równowagi, formowania mięśni. Dzięki temu, po założeniu długich spodni, nikt na pierwszy rzut oka nie będzie w stanie stwierdzić różnicy w poruszaniu się. - Mój komfort życia zmienił się zdecydowanie, a myślę, że będzie jeszcze lepiej. W zasadzie będę mógł robić wszystko, co w pełni sprawny człowiek, za wyjątkiem prowadzenia samochodu z manualną skrzynią biegów. Odwiedzam stare miejsce, odkrywam nowe. Teraz wybieram się w dalszą podróż na weekend majowy - wyznaje z dumą.
Pasją Daniela od zawsze była fotografia. Mimo przeciwności losu nie porzucił hobby i nadal robi świetne zdjęcia. Aktywnie spędza czas pośród Gór Świętokrzyskich i niestraszne mu są żadne pagórki. Na weekend majowy opracował ambitną trasę od Suwałk po Zakopane. Tą trasę pokonuje ze znajomym wyłącznie środkami komunikacji publicznej. Piękne zdjęcia z tej wyprawy tylko dla Czytelników Tygodnika Starachowickiego...
***
Zbiórka na https: //zrzutka.pl/mktmez nadal trwa. Na koncie pana Daniela jest 25.405 zł. 3 tys. kosztowała proteza tymczasowa, przy pomocy której mężczyzna się porusza. Za pół roku, może krócej, będzie miał tę właściwą protezę, która kosztuje 25 tys. zł. Zbierane w dalszym ciągu pieniądze pozwolą na dalsze leczenie i rehabilitację. Dołóżmy swoją cegiełkę, pomóżmy spełniać marzenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie