Ciała dwóch osób w samochodzie. Prokuratura Rejonowa trafiła na zaskakujący ślad

Co lub kto przyczynił się do śmierci dwojga mieszkańców naszego regionu? Odpowiedzi na tak postawione pytanie szukają do dziś śledczy z Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Św. W ostatnią niedzielę czerwca, ciała 47-letniego mężczyzny i 41-letniej kobiety zostały znalezione w samochodzie, pozostawionym na polnej drodze w gminie Nowa Słupia.

O tragedii do jakiej doszło w ostatni weekend czerwca informowaliśmy na początku tygodnia.

WIĘCEJ TU

Do świętokrzyskich stróżów prawa wpłynął komunikat o dwóch osobach, z którymi najbliżsi nie mogli nawiązać kontaktu. Chodziło o 47-letniego mężczyznę oraz 41-letnią kobietę. W momencie w którym nie powrócili do miejsca zamieszkania, zgłoszono ich zaginięcie.

Poszukiwania rozpoczęli policjanci. Przełomowe informacje w tej zagadkowej sprawie wpłynęły do funkcjonariuszy ok. godz. 15. Policjanci, którzy sprawdzali miejsca w jakich zaginieni mogli przebywać natrafili na opisywany samochód marki Opel. Jak się okazało pojazd był zaparkowany na jednej z polnych dróg, na terenie gminy Nowa Słupia. W środku auta znajdowały się dwie osoby: 47-latek oraz 41-latka. Niestety bez oznak życia.

Zwłoki obojga mieszkańców naszego regionu zostały zabezpieczone celem wykonania sekcji. - W przypadku zarówno kobiety jak i mężczyzny, lekarz nie był w stanie stwierdzić co było jednoznaczną przyczyną śmierci. Na ciałach nie zostały ujawnione obrażenia lub ślady, które mogłyby wskazywać na to, iż do śmierci przyczyniły się osoby trzecie lub działanie o charakterze przestępczym. Wersję dotyczącą zabójstwa na wstępnym etapie możemy zatem wykluczyć - stwierdziła pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego w Ostrowcu Św. Agnieszka Zarzycka.

Jak podkreśliła prokurator, po badaniach okazało się, iż w płucach obu ośób ujawnione zostały ślady tlenku węgla. Czy to oznaczałoby, iż śmierć 47-latka i 41-latka była następstwem zatrucia? Czy było to tzw. rozszerzone samobójstwo? - Na obecnym etapie nie wykluczamy żadnej z wersji. Podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu dodatkowych badań, które być może wskażą nam kierunek śledztwa – podkreśliła Zarzycka.