Zimowy armagedon w Starachowicach

Nocne opady śniegu, w połączeniu z wiatrem sprawiły, że na ulicach Starachowic zrobiło się niebezpiecznie. Początek ub. tygodnia upłynął w Starachowicach pod znakiem drogowego paraliżu. Tiry i nie tylko blokowały główne arterie miasta. Część osób nie dojechała do pracy, pozostali mieli problem z powrotem do domu...

Ekstremalnie trudne warunki, w poniedziałkowe (8 lutego) przedpołudnie w Starachowicach to mało powiedziane. Miasto na kilka godzin stanęło w korkach. Ze względu na nieodśnieżone ulice samochody miały problem z podjazdem na głównych ulicach miasta. O tym, że sytuacja była dramatyczna dosłownie wszędzie świadczą wpisy na facebookowym profilu prezydenta miasta, który dzień później zamieścił informację o podjętej akcji "Łopatowania" wraz z wykazem telefonów w ramach akcji zimowego utrzymania dróg:

- Ulica Łazy i Aleja Najświętszej Marii Panny masakra 

- Na Kościelnej kiepska droga i do chodzenia i do jazdy. Na Radomskiej identycznie. Śnieg po kolana. Samochody zakopują się w zaspach aż ciężko wyjechać.

- Szkoda słów. Tak ocenię przygotowanie do zimy przez nasze Zimowe Utrzymanie Dróg Na Terenie Powiatu Starachowickiego. Żenada...

- Zapraszam na ulicę Krańcową. Nie można się doprosić o odśnieżenie dojazdu do Animexu. Dodzwoniliśmy się na podane numery i Pani stwierdziła, że wystarczy założyć opony zimowe...

- Zapraszamy na Osiedle Żeromskiego (ul. Reymonta, Żeromskiego, Kraszewskiego, Sienkiewicza) tylko proszę wyposażyć się w wysokie buty i odpowiednią łopatę i jeszcze przydałby się łańcuchy na kołach...

- Zapraszam na przejażdżkę ulicą Mickiewicza i Zakładową. Wczoraj jeszcze rozumiem , ale dzisiaj już mogliby odśnieżyć... jak dla mnie firma wybrana do odśnieżania to porażka.

- Pamiętajmy też o starym odcinku Moniuszki. Teraz jak jest nowa droga to nikogo nie interesuje ten fragment Moniuszki. 

- Zapraszam na osiedle Wzgórze skoro za parkingi trzeba płacić to należałoby się postarać żeby przynajmniej ulice były przejezdne.

- Zapraszamy na Orłowo, pod górkę ciężko podjechać, np. Źródlana, Botaniczna, a i Bema też nie świeci przykładem

- Zapraszamy do Rynku na Wysoką i okolice - to co tam jest obecnie to skandal, już drugi dzień śniegu i żadnego pługu. Mieszkańcy odśnieżyli w miarę chodniki, ale zwały śniegu zalegają i nikt tego nie zbiera 

- Sukces ma jednego ojca nazywa się Materek a porażka ma tylko matkę - zarząd dróg. Wstydź się pan, ty zarządzasz miastem i jest tu mowa o naszych ulicach, nie obchodzą mnie Brody, zobacz Zakładowa i choćby drogę koło sądu...

- Proszę wjechać w ulicę Wysockiego od 6 Września śnieg na 30-40 cm na ulicy! Samochód grzęźnie, jak jeździć?

- Przetarg poszedł i kasa. Może by zacząć rozliczać firmy z ich pracy?

- Żeromskiego i Słoneczna KATASTROFA - ulice wołają o pomstę do nieba! Śnieg nawet nie zepchnięty na bok, wyjazd z Żeromskiego w Kościelną grozi wypadkiem! To samo wjazd z Kościelnej w Słoneczną.

- Może coś by przejechało chociaż raz ulicą Malinową bo dramat.

- Proszę przejechać się ul. Kornatką... minąć się z autem graniczy z cudem żeby się nie zakopać! Pan, który odśnieżał zrobił to po łebkach zgarniając tylko z jednej strony drogi a druga to co niepotrzebna?

- Ul. Piłsudskiego jest w okropnym stanie. Nie ma nawet ścieżki na przejścia dla pieszych. Ludzie muszą skakać przez zaspy.

- Kopalniana przy SP 12, przez cholerne barierki traktorek się nie mieści nic nie ruszone.

Bez większych zdarzeń

Na szczęście starachowiccy mundurowi nie odnotowali zbyt wielu zdarzeń, a zwłaszcza wypadków czy kolizji. Najtrudniejsza sytuacja była natomiast na odcinku między Dąbrową a Pawłowem, na odcinku drogi krajowej nr 9 w Lubieni (gm. Brody), a także w rejonie skrzyżowania w Tychowie Starym (gm. Mirzec). Nad ranem, na odcinku między Rzepinem a Starachowicami tir, który miał problemy z pokonaniem wzniesienia, zablokował jeden pas jezdni. Podobnie było na ul. Radomskiej w Starachowicach, gdzie do południa, kierujący mieli problem z przejazdem obok Parku Kultury.

Nie domagały drogi dojazdowe do Starachowic, bo na terenie gmin wiejskich sytuacja była względnie opanowana. Tak przynajmniej twierdzą ci, co dojeżdżają do pracy z gm. brody Pawłów, czy Mirzec.

- We wtorek jechałam do Kielc. Wyjazd z miasta łatwy nie był, bo ulice wciąż były słabo odśnieżone. Byłam jednak miło zaskoczona trasą przez Wąchock, Skarżysko, o "siódemce" nie wspomnę. W Kielcach też chodniki i ulice odśnieżone. Dlaczego tam się da a u nas nie? - pyta mieszkanka Starachowic.

Najlepiej, jak się da...

Zadowolony z przebiegu akcji zima nie jest prezydent miasta Marek Materek.

- Usługi w zakresie zimowego utrzymania dróg wykonywane są przez kilku wykonawców i  mamy też kilka rodzajów dróg: gminne, powiatowe, wojewódzkie, krajowe, osiedlowe. Są też posesje przyległe do chodników, gdzie obowiązek odśnieżania spoczywa na właścicielach prywatnych posesji. Nie jestem zadowolony, z przebiegu akcji zima. Na tyle, na ile jest to możliwe, służby robią co mogą - mówi M. Materek dodając, że na zimowe utrzymanie dróg w sezonie 2020/21  gminnym budżecie przewidziano 900 tys. zł. Jeśli będzie potrzeba, a zakładam, że będzie - środków dołożymy

Andrzej Klimczak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Starachowicach uważa, że miniony tydzień był najgorszy i najtrudniejszy w zakresie zimowego utrzymania dróg na przestrzeni ostatnich lat.

- Jako Zarząd Dróg Powiatowych mamy drogi w standardzie 3, 4 i 5 do odśnieżania. W tym standardzie, zgodnie z opracowaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych odśnieżać powinniśmy dwie godziny po ustaniu opadów śniegu. My jednak nie czekamy na ustanie odpadów, od razu wypuszczamy pługopiaskarki, ale efekty tej pracy tak naprawdę widać po ustaniu opadów. Operatorzy nie gasili silników, tylko uzupełniali piasek i sól na bazie. Jeździli od niedzieli 24 godziny na dobę - mówi A. Klimczak. Dodaje, że mieszanka piaskowa-solna, którą stosują sprawdza się w temperaturze do -6 st. - Poniżej jest nieskuteczna. Na tą chwilę wydaliśmy już ponad 400 tys. zł na zimowe utrzymanie, podczas gdy zeszłoroczna zima w sumie kosztowała powiat 120 tys. zł jeśli chodzi o pracę sprzętu. Jeśli chodzi o długi czas oczekiwania po zgłaszanych interwencjach, to wynika on z faktu, że mamy do utrzymania 242 km dróg w całym powiecie. Dojazd wydłuża czas realizacji interwencji.