Reklama

Zarzut, zapobiegawcze środki, a na końcu kara, która go spotka. Spore kłopoty 57-latka

16/10/2020 18:08

Zapewne jeszcze do niedawna liczył, że sprawiedliwość i tak go nie dopadnie. Stróże prawa ze starachowickiej Komendy Powiatowej Policji zatrzymali mężczyznę, podejrzewanego o włamanie do jednego z mieszkań na terenie gminy Wąchock. Co padło jego łupem?

Dla funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji, sprawa od początku nabrała podwójnego wymiaru. Śledczy szukali nie tylko potencjalnego złodzieja, ale przede wszystkim przedmiotów, jakie znalazły się w rękach sprytnego, ale tylko do pewnego momentu, rabusia.

- Dzięki skrupulatnej pracy funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu i przestępczości nieletnich, w miniony czwartek, 15 października zatrzymany został 57–latek. Mężczyzna jest podejrzany o to, że w połowie sierpnia bieżącego roku włamał się do z jednego mieszkań w gminie Wąchock i skradł biżuterie o wartości 1300 zł - tłumaczył sierż.szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy KPP.

Po nocy spędzonej w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, w piątek doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej. - Usłyszał zarzut oraz zostały wobec niego zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze. Za popełnione przestępstwo 57-latkowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w warunkach recydywy – dodał rzecznik Kusiak.