
Wystarczył jeden wpis na ogólnodostępnym portalu społecznościowym, krótka historia kobiety, apel o pomoc i w jednej chwili przyszło tak potrzebne wsparcie. O wielkiej sile facebooka i ogromie serca mieszkańców Starachowic i nie tylko stanowi facebookowy post.
Na Spotted Starachowice w poniedziałkowe popołudnie pojawił się wpis. A w nim informacja o starszej kobiecie, która potrzebuje pilnie pomocy.
"Poznałam dziś starsza Panią. Podwiozłam ją z centrum Starachowic do domu. Była zamarznięta, bez palców, o kuli. Jak się dowiedziałam, Pani mieszka w dużym, starym domu bez ogrzewania. Zajmuje z tego co mówiła jeden pokój, z reszty nie korzysta, bo za zimno i nie ma siły zajmować się domem.
Jest samotna, ma 73 lata. Co najgorsze - nie ma w ogóle ogrzewania...
Używa prądu na doładowania, który jak mówiła, dziś w nocy się jej skończy, jutro rano pojedzie po nowe doładowanie. Po powrocie nawet się nie ogrzeje, bo nie ma czym.
Mówi, że ma ciepłą kołdrę i na noc dogrzewa się butelkami z ciepłą wodą i jakimś termoforem by zasnąć, a potem do rana gdy śpi nie czuje zimna, więc jakoś leci.
Jutro po pracy ją odwiedzę, kupię jakieś podstawowe rzeczy, zobaczę jak żyje i rozeznam się, jakiej pomocy potrzebuje najbardziej.
Pytanie, czy jest ktoś, kto ma na zbyciu coś do ogrzewania (być może gazowe byłoby najtańsze, osobiście myślałam o grzejniku olejowym, wydaje się bezpieczniejszy dla starszej osoby)?
Jeśli udałoby się to tu znaleźć nie musiałaby czekać w zimnie kilku dni aż zamówię, a pieniądze, które bym przeznaczyła na niego mogę przeznaczyć na coś innego, co będzie jej potrzebne - jedzenie, czy nawet ten prąd na "kartki".
Pani mówi, że na leki jej starcza, gotuje ziemniaki i jakoś żyje że swoim 13-letnim psem. Była bardzo wdzięczna, że się zainteresowałam i chce pomóc. Nie nalegała, nie prosiła. Czuła się lekko zakłopotana, ale zaprosiła jutro na herbatę do siebie "na 10 minut, żebyśmy nie zmarzli". Serce pęka na pół, gdy spotyka się tak biednych, samotnych, skromnych i potrzebujących ludzi.
Gdyby znalazły się jakieś osoby chętne do pomocy, proszę o komentarz. Odezwę się prywatnie. Proszę sprawdźcie, czy nie zalega Wam jakiś grzejnik, z którego nie korzystacie. Podjadę wtedy po 16 i zawiozę. Oczywiście nie widzę też problemu, by taki darczyńca pojechał ze mną..."
Szybki odzew
Historia poruszyła wielu internautów. Odzew był natychmiastowy. Pod postem rozgorzała dyskusja. Większość z ponad 200 wpisów dotyczyła chęci pomocy wszelakiej:
- Chętnie pomogę, pieniądze podeślę pocztą...
- Jest wielu chętnych do zrzutki na doładowanie prądu... Czy mogłaby pani to zorganizować żebyśmy mogli troszeczkę pomóc?
- Mogę zrobić remont, odświeżyć np. i jakieś ogrzewanie ogarnąć, prowadzimy firmę budowlaną materiały są, bo zostają po budowach, z chęcią pomogę...
- Dysponuje większym autem, jeśli trzeba by było coś przewieźć.
- Chętnie kupię kilka rzeczy chociażby spożywczych czy chemii dla tej Pani. A najlepiej zrobić np. osobną grupę na fb do pomocy takiej osobie.
- Może warto zorganizować zbiórkę na zainstalowanie centralnego ogrzewania u niej w domu. Myślę, że sporo osób chętnie się dorzuci i będzie miała godziwe warunki. Nie do pomyślenia, aby starszy człowiek ogrzewał się butelkami z wodą.
Gdzie opieka społeczna?
Były też pytania o rolę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w tej sytuacji:
"Szacun dla Wszystkich którzy chcą pomóc... Ale gdzie tu MOPS i opiekunki środowiskowe, które biorą pensje i odpowiedzialność za takich bezradnych ludzi?"
Na tego typu wpisy szybko zareagował na forum Piotr Ambroszczyk, dyrektor placówki:
"Odnośnie MOPSu i pracowników. MOPS został przekształcony w Centrum Usług Społecznych ma teraz dużo więcej możliwości pomocy. Zapytam inaczej, ilu z państwa którzy pytają gdzie jest MOPS widzi na co dzień starszych ludzi, ich krzywdę i ich potrzeby? Ile osób zgłasza interwencję do tego MOPSu? Czy MOPS ma cudowną maszynkę , która pozwala mu zajrzeć do każdego domu i stwierdzić, że tam jest bieda? Gdzie w tej sytuacji są sąsiedzi takich osób? Cieszę się że jest taki odzew i tak pięknie wszyscy reagują, bo razem możemy zrobić naprawdę wiele. Udało mi się ustalić kim jest ta osoba i pani uzyska pomoc w postaci żywności opału i tego, co będzie potrzebowała" - deklaruje publicznie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie