Woda wyrządziła szkody w gm. Brody, kto naprawi szkody?

Z prośbą o interwencję zwróciła się do Tygodnika mieszkanka gm. Brody, która poniosła szkody podczas sobotniej burzy, jaka przeszła nad powiatem starachowickim. - Niezabezpieczony dach podczas remontu domu, spowodował, że doszło do zalania mieszkania. Teraz nie tylko na zewnątrz, ale w środku trzeba robić remont. Większość rzeczy nadaje się do wyrzucenia - mówi pani Bożena licząc na pomoc gminy.

W budynku komunalnym przy ul. Staszica 5 w Brodach mieszka osiem rodzin. Od kilku tygodni dom jest remontowany. Wymieniane jest pokrycie dachowe, robiona będzie elewacja.

W sobotnie popołudnie, 19 sierpnia nad powiatem przeszła burza, nie oszczędziła również gminy Brody.

- Ok. godz. 14.00 robotnicy zeszli z budowy i nie zabezpieczyli dachu. Wszystko w mieszkaniu zalane: odzież, dywany, zeszyty dziecka do szkoły nadają się do wyrzucenia. Wszystko śmierdzi. Sufit odpada, w pokoju nasiąkł wodą, obawiam się, czy nie odpadnie. Chcieliśmy odświeżyć mieszkanie przy okazji tego remontu na zewnątrz, ale teraz to wszystko jest do kapitalnego remontu. Sama nie dam rady tego zrobić. Samotnie wychowuję 12-lerniego syna. Jestem na zwolnieniu lekarskim, na razie do pracy się nie nadaję. Finansowo nie jestem w stanie tego udźwignąć. Przecież to nie z mojej winy doszło do zalania. Co ja ma teraz zrobić? Tu się nie da mieszkać... - mówi pani Bożena.

Jak informują służby Gminy Brody, na budynku komunalnym przy ul. St. Staszica 5 w Brodach prowadzone są prace związane z przebudową dachu oraz ociepleniem budynku.

- Podczas burzy i silnych opadów deszczu doszło do zalania pomieszczeń. Firma wykonująca prace remontowe pokryje koszty usunięcia wszystkich szkód spowodowanych zalaniem - czytamy w odpowiedzi.