Wiadukt w Starachowicach. Jest 30 milionów złotych dofinansowania

Dla Starachowic i naszego powiatu ma być jedną z kluczowych inwestycji, która zapewne ułatwi komunikację. Według przedstawionej kilka miesięcy temu koncepcji, ma przebiegać nad torami kolejowymi, a jednocześnie połączyć ulice Radomską z drogą krajową nr 42. O czym mowa? O budowie wiaduktu w zachodniej części miasta. W środę podczas konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, poinformowano o przyznanym dofinansowaniu w wysokości 30 milionów złotych.

Pieniądze na realizację kluczowej z punktu widzenia starachowiczan i nie tylko inwestycji mają pochodzić z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Jak poinformowała w trakcie środowego spotkania z przedstawicielami lokalnych mediów Danuta Krępa, radna Rady Powiatu starachowickiego całość zadania ma opiewać na kwotę ok. 55 mln złotych.

- Gdybyśmy dzisiaj zapytali mieszkańców o najważniejszą inwestycję, każdy by odpowiedział, że wiadukt. Mamy świadomość, że jest ona kosztowana. Samorządów nie stać by było wyłożyć tak ogromne środki, ale jest dobry klimat, ponieważ rząd PiS poprzez różne programy dofinansowuje gminy i powiaty – powiedziała radna Krępa. 

Jak dodała, następny krok, po uzyskaniu dofinansowania, będzie należał do samorządu gminnego i powiatowego. - Myślę, że samorządy staną na wysokości zadania i zrobią wszystko, aby ta inwestycja powstała. Nikogo nie trzeba przekonywać, że taki wiadukt jest nam potrzebny. Dzisiaj jest dobry klimat do realizacji inwestycji i należy to wykorzystać – podkreśliła.

Podczas konferencji prasowej do tematu budowy wiaduktu odniosła się Agnieszka Kuś, również radna Rady Powiatu. - Chciałam zaapelować do prezydenta Starachowic Marka Materka, aby nie przypisywał sobie wszystkich sukcesów, bo nie on za nimi stoi. Inwestycje, które są obecnie realizowane w mieście, w znacznej części są finansowane ze środków rządowych i to na pewno nie jest wyłącznie zasługa pana Materka, a chciałabym żeby się skupił na tym, jak te inwestycje są realizowane. Możemy naocznie zauważyć obserwując realizację inwestycji, że jest to jedna wielka porażka – zauważyła radna Kuś.