
W zeszłym roku narzekaliśmy na wysokie ceny owoców sezonowych, m.in. truskawek i czereśni, które kosztowały nawet 50 zł za kilogram. W tym sezonie zaczynaliśmy od ponad 20 zł za kilogram polskiej truskawki. Teraz cena jest niższa, ale wciąż wyższa niż przed rokiem. Czy to dobry czas na przetwory?
Pierwsze ceny truskawek dla klientów wydawały się mocno przesadzone. Za koszyczek (2 kg) tych sezonowych owoców trzeba było zapłacić nawet 50 zł. W ciągu tygodnia cena zaczęła spadać, do 20 zł za kg, potem 15-17 zł za kg, w końcu 12-13 zł za kg. To zdecydowanie za drogo uważają kupujący.
- Wolę nie jeść a tyle za truskawki nie dam - mówi kobieta, która z przerażeniem patrzy na cenę. - To lekka przesada. W ub. roku o tej porze truskawki były po 7-8 zł. To też za wysoka cena żeby robić jakieś przetwory, czy nawet zamrozić na zimę. Ale już bardziej znośna. Rozumiem, że to wymaga nakładów pracy itd., ale są jakieś granice.
W ciągu ostatniego roku, w odróżnieniu od ceny zmieniło się jednak nastawienie rolników. Właściciele gospodarstw radzą, by spieszyć z zakupem truskawek, bo ceny jeszcze może pójdą w dół, ale nie na długo... Aura zrobiła swoje i nie ma się co spodziewać obfitych zbiorów. - W ub. roku ulewne deszcze w maju a teraz było sucho, przymrozki i ten koronawirus - mówi rolnik. - Truskawek nie będzie dużo, trzeba kupować teraz póki są - sugeruje handlujący na targu mężczyzna dodając, że to będzie wyjątkowo krótki sezon truskawkowy.
Pan Sebastian z Chwałowic (gm. Iłża), który handluje truskawkami na miejskim targowisku ma nieco odmienne zdanie. Uważa, że tak naprawdę sezon na truskawki jeszcze się nie rozpoczął.
Pogoda i nie tylko
- Faktycznie deszcz i pierwsze przymrozki zrobiły swoje, ale teraz wszystko w rękach pogody. Truskawki dopiero startują. Co prawda pierwsze, spod folii sprzedawaliśmy już w kwietniu po 20 zł za kilogram, ale teraz są o połowę tańsze. A będzie jeszcze taniej, o ile pogoda pozwoli. Widzimy to po zbiorach.te truskawki, które w lutym okryliśmy włókniną są piękne, duże i słodkie. W ogóle wcześniej ruszyły, zakwitły i dały ładne owoce. Włóknina utrzymuje wilgoć. Te bez otuliny są dużo mniejsze, już mniej dorodne - dodaje pan Sebastian.
Według plantatorów, na cenę truskawek wpływa również koronawirus i związane z pandemią zamknięcie granic. Na polu boleśnie odczuwa się brak chętnych rąk do pracy. Lukę wypełniali przyjezdni ze wschodu a teraz nie ma co liczyć. Są gospodarstwa, które proponują niższą cenę za truskawki o ile sami wejdziemy w pole i będziemy zbierać owoce. Byle się nie zmarnowały... - Taka sytuacja będzie dotyczyć wszystkich naszych owoców - nie ma wątpliwości rolnik. - I wiśni i czereśni. Nie będzie komu zbierać a sami nie damy rady. Po co było to sadzić, robić przy tym. Nie wie, ten co chociaż raz w pole nie wyszedł.
Warzywa w cenie
Ceny warzyw w wielu przypadkach też poszły w górę, choć nie tak drastycznie, jak owoców. Za młodą kapustę trzeba dać 3-4 zł za główkę. W podobnej cenie są młode ziemniaki za kilogram. Pomidory i ogórki szklarniowe są średnio po 5-6 zł. Droższe są pomidory malinowe. Na pewno taniej niż przed rokiem zapłacimy za marchew, cebulę, czy pietruszkę, która w 2019 roku kosztowała nawet 18 zł za kg. Bardzo drogie są kalafiory od 5 zł w górę, nawet 7-8 zł. Sałata w podobnej cenie jak przed rokiem - ok. 2-2,5 zł za głowiastą, masłową.
Choć na pełnię sezonu polskich owoców trzeba jeszcze poczekać nie da się ukryć, że ich ceny sięgają wyżyn. Przykładem są jabłka, których po pierwsze jest bardzo mało a po drugie kosztują już 5 zł za kg. A ma być jeszcze lepiej...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie