Daj szansę - Dołącz do Szlachetnej Paczki. Dziel się radością i nadzieją!

Jak co roku sztab Szlachetnej Paczki dwoi i troi, by potrzebujące osoby i rodziny ze Starachowic i okolic otrzymały na święta to o czym najbardziej marzą lub czego potrzebują. Wciąż siedem rodzin czeka na swojo darczyńcę - zostań dla nich cichym bohaterem.

W rejonie Starachowice wciąż są rodziny, które czekają na swoją szansę - na pomoc, która odmieni ich codzienność i doda wiary w lepsze jutro. Wolontariusze Szlachetnej Paczki odwiedzili już 58 rodzin, poznając ich historie, potrzeby i marzenia.

- Niestety, nie wszystkie z nich znalazły Darczyńców gotowych przygotować paczkę - mówi Ewelina Choinka-Jasztal, która od 10 lat działa w sztabie Paczki. - A wystarczy naprawdę niewiele, by dołączyć do grona pomagających. Aby zostać Darczyńcą, wystarczy wejść na stronę Szlachetnej Paczki, wybrać jedną z potrzebujących rodzin, a następnie poczekać na kontakt od wolontariusza. To on przeprowadzi Darczyńcę przez cały proces, odpowie na pytania i pomoże dobrze zaplanować pomoc. 

Przygotowanie paczki to nie tylko pomoc materialna - to także świetna okazja do integracji. Najlepsze paczki powstają we współpracy: w gronie przyjaciół, wśród kolegów z pracy, w szkołach, klasach i organizacjach. Wspólne pakowanie to emocje, wzruszenia i ogromna satysfakcja z dobrze wykonanej misji. 

W starachowickiej Drużynie działa 15 wolontariuszy pod wodza Patrycji Pisarskiej, którzy każdego dnia robią wszystko, by pomoc trafiła tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. 

- Zostań Darczyńcą i spraw, by tegoroczne święta były naprawdę wyjątkowe - zachęcają.

Weekend cudów już 12-14 grudnia a paczkę należy dostarczyć do magazynu, który w tym roku znajduje się w III Liceum Ogólnokształcącym w Starachowicach. 

Pani Agnieszka z synami potrzebuje wsparcia

Rodzina pani Agnieszki (45 lat) od zawsze żyje bardzo skromnie. Kobieta samotnie wychowuje trzech synów - Adama (8 lat), Piotra i Pawła (7 lat). Ich ojciec odszedł wiele lat temu. Od tego czasu są zdani wyłącznie na siebie. Chłopcy kochają swoją mamę całym sercem. Wiedzą, jak bardzo się stara i ile wysiłku wkłada, by niczego im nie brakowało.

Dzieci chodzą do szkoły, dobrze się uczą, nie sprawiają żadnych problemów i są dla mamy ogromną dumą. Pani Agnieszka od dłuższego czasu szuka pracy, która pozwoliłaby jej jednocześnie opiekować się synami. To duże wyzwanie. Choć los nie jest dla nich łaskawy, w ich domu wciąż jest najwięcej miłości, wzajemnego szacunku i nadziei na lepsze jutro.

Trzy kluczowe potrzeby rodziny to kuchenka gazowa, żywność i kurtki zimowe.