
Po Opatowie, Sandomierzu i Szydłówku, Starachowice to kolejne miasto, w którym zagościła Miejska Winniczka.
Nasadzenia dwóch szczepów winogron (solaris i muscat bleu - ciemna odmiana) odbyły się w piątkowe popołudnie (12 listopada). Inicjatorami akcji była Fundacja Świętokrzyskich Winnic.
- Chcemy, by o świętokrzyskim mówiło się, że to region winiarski, choć na razie słynie z tego region lubuski, ale wszystko przed nami - mówiła Elżbieta Woźniak, prezes Fundacji.
Pieczę nad uprawą ma sprawować Winnica Milanowska. Z uwagi na trudne podłoże (skała) pierwszych owoców można się spodziewać za jakieś cztery lata. Ale im bardziej wymagające podłoże, tym lepsze wino - mówią winiarze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To będzie wyglądało tak jak miejskie remonty. Rozgrzebane i zostawione własnemu losowi...
Ten MM to jednak debil
W garniturze do sadzenia ? To jakaś nowa świecka tradycja jak w Misiu ?
Super ale kamery musza byc
"Nad wszystkim czuwa gospodarz domu. Nie da on krzywdy zrobić nikomu. Wszystkim pomoże, o każdej porze. O mój boże"