Reklama

Spór zbiorowy w PKC

Nie doszło do porozumienia płacowego w firmie PKC Group w Starachowicach. Związki zawodowe mają siąść do rozmów z zarządem firmy za dwa tygodnie. Co nie zmienia faktu, że padła zapowiedź przeniesienia zakładu tam, gdzie są niższe koszty pracownicze.

Głośno mówi się o trwającym od kilku tygodni sporze zbiorowym, w jaki weszli z pracodawcą, pracownicy zakładu PKC w Starachowicach. Producent wiązek elektrycznych do samochodów i autobusów jest drugim co do wielkości zakładem w mieście, gdzie zatrudnienie ma ok. 2,5 tys. osób.

Pracownicy skarżą się jednak na niskie płace, co wywołało protest ze strony załogi. Jak mówi Jan Seweryn, przewodniczący NSZZ Solidarność MAN Bus i PKC, powodem sporu zbiorowego jest brak podwyżek.

- Wystąpiliśmy jako związki zawodowe do pracodawcy o podwyżkę, w wysokości 500 zł oraz włączenie premii miesięcznej do podstawy wynagrodzenia. Pismo z postulatami poszło do zarządu firmy, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi, dlatego 21 września wszczęliśmy spór zbiorowy - mówi o powodach napiętej sytuacji w firmie. 

28 września doszło do rozmów pomiędzy związkami a pracodawcą. Nie przyniosły one jednak przełomu w sprawie. Przeciwnie, są niepokojące dla załogi zapowiedzi...

- Rozmowy przebiegały w atmosferze pokojowej, ale nie udało się dojść do żadnego porozumienia. Prezes stwierdził, że firmy nie stać na takie podwyżki, że to są za duże podwyżki w obliczu podwyżek, jakie ponosi firma za prąd i ogrzewanie. Dlatego te postulaty, które wystosowaliśmy są nierealne do zrealizowania. Spotkanie zakończyło się tym, że za dwa tygodnie wyznaczony został kolejny termin rozmów (12 października). Strony mają przemyśleć swoje stanowiska. Padła jednak niepokojąca zapowiedź przeniesienia zakładu tam, gdzie są niższe koszty pracownicze, do Tunezji, Malezji, gdzieś daleko w każdym razie - mówi J. Seweryn dodając, że od sporu zbiorowego do strajku jeszcze daleka doga..,

- Choć prawo pozwala na strajk, to związki zawodowe nie planują na razie tak drastycznej formy protestu. To ostateczność, nie chciałbym z tego korzystać, liczę, że uda się rozwiązać sytuację na drodze dialogu - dodaje.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do