Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Rysa na starachowickim bunkrze
Czytelnik zauważył spękania na nowo wybudowanym budynku w Parku Miejskim. W tzw. "bunkrze", gdzie mieścić ma się lokal gastronomiczny trwają prace pod kątem otwarcia.
- Czy te spękania to normalne? Czy podlega to reklamacji? Co z tym zamierza zrobić inwestor? - pyta Czytelnik.
Tematem rysy, jaka pojawiła się na budynku gastronomicznym w Parku Miejskim zajmują się inspektorzy z Referatu Realizacji Inwestycji Urzędu Miejskiego.
- Skontaktowano się w tej sprawie z firmą wykonującą prace oraz inspektorem nadzoru. Jak wykazały przeprowadzone oględziny konstrukcja nośna budynku kawiarni jest w stanie nienaruszonym. Natomiast rysa jaka pojawiła się na warstwie zewnętrznej budynku oczywiście została zgłoszona do Inspektora celem określenia jej przyczyny Może się okazać bowiem, że pęknięcie to cel zamierzony i zgodny z zamysłem projektantów. Nieregularne ślady po drewnianych szalunkach, zastygłe wycieki pomiędzy deskami szalowania, a nawet rysy i pęknięcia ścian pawilonu gastronomicznego mają bowiem stanowić, zgodnie z projektem, przeciwstawną warstwę w stosunku do ostrej geometrii form obiektu - poinformowała Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach. - Nadmieniam jednak, że budynek pozostaje ma gwarancji i jeżeli pęknięcie okaże się usterką, a nie efektem zamierzonym wówczas Wykonawca usunie ją na swój koszt.
Aplikacja starachowicki.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Starachowicki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Bunkier dowiedział się o nagrodzie dla projektanta i zaczyna pękać ze śmiechu. Żałosne są te niektóre inwestycje w ramach ekspresu . Jedną za wąska , inną zatrzymało nagle wyrosłe drzewo a jeszcze inną nawalne deszcze , których nie było. I tylko odpowiedzialni za ten bałagan nie pękają , bo kto im co zrobi .. ?