
Ma zaledwie 5 miesięcy a bagaż doświadczeń taki, że mógłby obdarzyć nie jedną osobę dorosłą. Filipek cierpi na Zespół Downa i niedosłuch. Dziecko potrzebuje pilnie rehabilitacji oraz kosztownych wizyt u specjalistów, co przerasta możliwości finansowe rodziców.
- Mój kochany synek, moja najukochańsza iskierka, od pierwszych godzin musi walczyć o zdrowie. W każdy dzień zastanawiam się czy malutki synek słyszy mój głos, gdy cichutko szepczę mu do uszka "Kocham cię". Tak wiele bym dała, żeby mnie usłyszał, żeby powtórzył słowo, które do niego mówię - mówi zatroskana mama chłopca pełna obaw o jego przyszłość.
Filip Turek ma zaledwie pięć miesięcy. Rodzice wyczekiwali na jego narodziny, podobnie jak wcześniej, gdy na świat miała przyjść jego starsza siostra.
Niestety narodziny syna mieszały z ogromem obaw, strachu i lęku o lepsze jutro. Okazało się, że chłopiec choruje na Zespół Downa i ma niedosłuch.
Chłopiec mieszka wraz z rodzicami i starszą siostrą mieszkają w Radkowiach (gm. Pawłów). Od pierwszych dni swojego życia uczęszcza na rehabilitacje oraz na wizyty u lekarzy specjalistów, które są bardzo kosztowne a na które rodziców dziecka zwyczajnie nie stać. To przerasta ich możliwości finansowe. Dlatego rodzice proszą o wsparcie dla synka.
***
Chłopiec jest podopiecznym Fundacji Promyk uśmiechu
nr konta 28 1090 2040 0000 0001 5903 9776
z dopiskiem Filip Turek
Fundacja Promyk Uśmiechu
Ostrowiec Świętokrzyski, ul Sienkiewicza 14
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie