Reklama

Nasza Krysia w "Bake off - Ale Ciacho!"

12 uczestników i kulinarne pasje. Tak w skrócie można podsumować nowy program dwójki, w którym bierze udział jedyna z województwa świętokrzyskiego starachowiczanka. Czy Krystyna Banaczkowska sięgnie po tytuł Polskiego Mistrza Wypieków i nagrodę główną 50 tys. zł? Trzymamy kciuki!


Z początkiem września na ekrany telewizyjnej dwójki wszedł kulinarny program "Bake Off - Ale Ciacho!". Pośród 12 uczestników, amatorów wypieków z całej Polski znalazła się Krystyna Banaczkowska ze Starachowic.

Pasjonaci pieczenia walczą o Tytuł Polskiego Mistrza Wypieków oraz 50 tys. zł. Przekrój zawodowy i społeczny uczestników jest ogromny. Od 16-letniej licealistki po 59-letnią księgową, aktualnie bez pracy. Ich zadaniem jest podbić serce i podniebienie wymagających jurorów: Krzysztofa Ilnickiego oraz Gosi Molskiej.

- Do "Bake Off - Ale Ciacho!" trafiłam z castingu. Do udziału namówiła mnie koleżanka - mówi pani Krysia, która ma nie tylko zacięcie do wypieków, ale również niesamowitą osobowość. - W każdym odcinku mamy do wykonania inne zadanie. Robimy nie tylko słodkie wypieki, ale też wytrawne, jak np. chleb, który piekliśmy ostatnio - mówi ekonomistka z wykształcenia, księgowa z zawodu, aktualnie bez pracy.

Wypieki to pasja

Kuchnia to jej hobby, a zwłaszcza wypieki.

- Lubię wymyślać, tworzyć własne przepisy. Najlepiej ciasta drożdżowe. Na święta nie piekę wielkich ilości ciast. Ale na Wielkanoc babka drożdżowa musi być. Żadnych mazurków, bo są dla mnie za słodkie. Na Boże Narodzenia - babka piaskowa, albo ciasta miodowe, które są sporym wyzwaniem - mówi autorka internetowego bloga "takie tam moje przepisy", gdzie można znaleźć przepisy na specjały pani Krysi razem ze zdjęciami.

Numerem jeden są bez wątpienia ciasteczka dla psów, w których rozsmakowuje się pupil pani Krysi - wyżeł Skuter. Wątróbka, serduszka drobiowe, płatki owsiane, siemię lniane, obowiązkowo jajko - ot i cała receptura.

Królowa chleba

W pierwszym odcinku "Bake Off - Ale ciacho!" królowały ciasta biszkoptowe. W części technicznej zadaniem uczestników było wykonać tort czarnoleski według przepisu K. Ilnickiego. Druga część to własna inwencja twórcza. Pani Krysia upiekła według własnego przepisu ciasto z bananami.

W ub. poniedziałek mogliśmy oglądać już drugi odcinek piekarniczych i cukierniczych zmagań. Pani Krysia dała w nim prawdziwy mistrzowski popis pieczenia chleba i została oceniona najwyżej przez jurorów. Wypieczony na zakwasie pulisz chleb pani Krysi nie miał sobie równych, podobnie jak bułeczki nadziewane budyniem jabłkowym.

- Na co dzień chleba nie piekę, ale kiedyś to robiłam. Do chleba musi być odpowiedni piekarnik, mój z termoobiegiem się do tego nie nadaje - mówi nieskromnie dodając, że jej chleb był w przekroju zupełnie inny niż pozostałych uczestników. A trzeba dodać, że w programie byli też tacy, którzy piekli chleb po raz pierwszy.

Rodzina jest dumna z dokonań pani Krysi na szklanym ekranie. Dla niej samej to nowe doświadczenie. Przyznaje, że nie spodziewała się takie popularności i rozpoznawalności.

- W markecie zaczepił mnie pan z pytaniem: "Pani też w Biedronce kupuje?" generalnie reakcje ludzi są pozytywne i miłe, ale nie byłam przygotowana na taką popularność - dodaje. - Rodzina podziwia mnie za odwagę, że zdecydowałam się wziąć udział w programie telewizyjnym. Ale to ja dokonałem wyboru. Największym stresem był pierwszy odcinek. Przeżycie ogromne, towarzyszące na każdym kroku kamery. Można było zobaczyć i przekonać się wygląda życie telewizji od kuchni. To niesamowita przygoda.

Za wygraną remont kuchni

Smakowitej rywalizacji przyglądają się prowadzące program Paulina Mikuła i Anna Gacek. W każdym odcinku możemy podziwiać także Roberta Makłowicza, który, przemierzając Polskę, zdradza tajniki świata wypieków. Czy starachowiczance uda się zdobyć główną nagrodę przekonamy się za kilka tygodniu. Z 12 uczestników do finału przechodzi trzy osoby.

- Gdyby udało mi się wygrać zrobiłabym wymarzony remont kuchni z wymianą sprzętu. Wtedy mogłabym się w pełni realizować - mówi pasjonatka cukierniczych specjałów, która z powodzeniem realizuje się także w szydełkowych robótkach. - Bieżniki, obrusy, serwetki na szydełku to moja druga pasja - dodaje z dumą.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do