Zimą będę miał śnieg w pokoju...

- Drzwi ledwo wiszą na zawisach, a wieje przez nie, że głowę chce urwać. Wszystko spróchniałe, a ja nie mogę się doprosić o remont - mówi Andrzej Mucha z ul. Kościelnej.


Odwiedziliśmy ponownie pana Andrzeja Muchę, mieszkańca baraku przy ulicy Kościelnej. O jego sytuacji oraz pozostałych mieszkańców bloku pisaliśmy na początku roku. Opisywaliśmy wówczas w jakich trudnych warunkach muszą żyć mieszkańcy Starachowic. W ich domach nie ma kranu, z którego leciałaby woda. By skorzystać z ubikacji muszą zakładać gumiaki brnąć przez wielkie błoto na drugi koniec podwórka. Budynek, w którym mieszkają nadaje się wyłącznie do rozbiórki

Przyszliśmy do mieszkańców, by sprawdzić, czy w jakimś stopniu polepszyły się ich warunki.

- Nic się nie zmieniło. Nic nie zrobili. Pokątnie słyszałem, że może przeniosą tych, którzy nie zalegają z czynszem do nowego budynku na ul. Ostrowieckiej, ale nikt nie przyszedł do nas i nam o tym nie powiedział. Nie było również żądnych pism. Warunki są tragiczne. Sąsiad zgłosił, że leje mu się z sufitu i nikt nic z tym nie zrobił. Człowiek podstawił sobie miski i łapie wodę z sufitu. Cały remont który zrobił poszedł na marne. U mnie jest nie lepiej. Drzwi są tak dziurawe, że gdy spadnie śnieg, będę miał go w pokoju! Nie stać mnie na nowe drzwi czy okna, bo utrzymuję się tylko z zasiłku z MOPS, a to aż całe 300 zł. Pomimo to czynsz płacę regularnie. Nie zalegam z opłatami, a mieszkam w opłakanych warunkach - mówi mężczyzna.

Ponownie interweniowaliśmy w Urzędzie Miejskim. Oto jaką otrzymaliśmy odpowiedź:

- Budynek mieszkalny przy ul. Kościelnej przeznaczony jest do wyburzenia podobnie jak czesc baraków na osiedlu Bugaj - mówi Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy UM. - Biorąc pod uwagę jego bardzo zły stan techniczny bezzasadne jest jego remontowanie.Do nowego budynku socjalnego przy ul. Ostrowieckiej, zgodnie z decyzją prezydenta, przeniesieni zostaną mieszkańcy zasobów socjalnych z osiedla Bugaj. Gmina potrzebuje odzyskać tereny pod inwestycje znajdujące się w strefie przemysłowej na os. Bugaj. Do nowego obiektu zostaną przeniesieni ci mieszkańcy, którzy regularnie płacą czynsz. Zadłużenie czynszowe mieszkańców przy ul. Kościelnej przy obecnej stawce 0,70 zł za metr kwadratowy, wynosi 11 tys. zł. Osoby które zalegają z opłatami, a mieszkają w budynku socjalnym przeznaczonym do wyburzenia, będą w przyszłości, jednak nie wcześniej niż w ciągu najbliższych dwóch lat, przeniesieni do innych lokali socjalnych - dodaje.