
Powiat starachowicki wydał limitowaną serię kart pocztowych, spersonalizowany znaczek pocztowy i specjalny stempel z okazji 110. rocznicy urodzin Władysława Wagnera i 90. rocznicy rozpoczęcia przez niego podróży jachtem dookoła świata.
W starostwie powiatowym w Starachowicach odbyła się konferencja poświęcona upamiętnieniu Władysława Wagnera, guru żeglarstwa, urodzonego w Starachowicach.
- Wagner jest znany na całym świecie, poza Polską i Starachowicami. To musimy nadrobić i zmienić - mówił starosta Piotr Ambroszczyk motywując wydanie kart pocztowych, znaczka pocztowego i stempla, którym będą stemplowane przez najbliższe 28 dni od 17 września br. przesyłki nadawane na Poczcie głównej w Starachowicach (ul. Słoneczna). - By przybliżyć postać W. Wagnera postanowiliśmy na nośnikach Poczty Polskiej upamiętnić tą postać - dodał, że jest również pomysł wzniesienia pomnika lub ławeczki dla upamiętnienia żeglarza.
- Z inicjatywy kolekcjonera i żeglarza Janusza Łojka, jako powiat weszliśmy w działania filatelistyczne - wyjaśnił Dariusz Dąbrowski, wicestarosta przypominając o wydanej już w 2007 roku karcie pocztowej autorstwa kieleckiego grafika Adama Kowalewskiego, która była poświęcona Wagnerowi. - My postanowiliśmy wydać trzy karty pocztowe pokazujące różne etapy podróży dookoła świata na jachcie Zjawa I, Zjawa II i Zjawa III. Karty zostały wydane w ilości 200 egzemplarzy każda. Ponadto wydano 99 egzemplarzy spersonalizowanego znaczka. Plus specjalny specjalny stempel z datownikiem, który będzie używany od soboty. To bardzo dobra forma promocji postaci nieutrwalonej w pamięci. Cóż, często bywa, że po latach doceniamy zasługi niektórych osób, ale dobrze, że to się dzieje - ocenił.
- Gdyby nie Wagner w życiu, bym się na to nie zdecydował - mówił pomysłodawca. - Jego łajba, którą opłynął świat kosztowała ok. 500-600 zł a dziś ceny idą w tysiące dolarów. To był wybitny mężczyzna, ikona męstwa, ktoś pierwszorzędny - mówił Janusz Łojek, kolekcjoner i żeglarz, który pływa od 70 lat a zainteresował się tym właśnie za sprawą Wagnera. - Macie dwie ikony w powiecie: STARa i Wagnera. To jedyny ambasador wolnej Polski.
Pamiątkowe karty i znaczki wydane dla uczczenia Wagnera przekazano na ręce Zbigniewa Pojarowski, członka rodziny, który podziękował za wkład pracy i podjętą inicjatywę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Władysław Wagner opuścił Starachowice w 1927 roku w wieku 15 lat i tyle miał wspólnego z miastem... Ta promocja powiatu to jakaś dziwna i sztuczna próba zaistnienia tych panów za publiczne pieniądze...