
Liczba cudzoziemców pracujących legalnie i podlegających ubezpieczeniom społecznym przekroczyła już milion osób. Największą grupę stanowią obywatele Ukrainy.
- Na koniec lipca do ubezpieczenia emerytalnego zgłoszonych było niemal 1 mln 25 tys. cudzoziemców. To oznacza, że w ciągu miesiąca przybyło 13 tys. legalnie pracujących w Polsce obcokrajowców. Te osoby zajmują bardzo ważne miejsce na naszym rynku pracy, bowiem pomagają wypełnić luki kadrowe w wielu branżach i tym samym przyczyniają się do rozwoju gospodarki - poinformował Paweł Szkalej, rzecznik kieleckiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dodając, że ZUS na bieżąco analizuje liczbę cudzoziemców w ubezpieczeniu emerytalnym. - Liczba cudzoziemców w ubezpieczeniu emerytalnym przekroczyła historyczną barierę miliona osób. Szczegółowo przyglądamy się tym danym od kilku lat. W ostatnim czasie polski rynek pracy stał się bardzo atrakcyjny dla obywateli innych państw, szczególnie dla Ukraińców - dodaje.
Wraz z wybuchem wojny w Ukrainie nie zauważono, aby masowo wyrejestrowywano z ubezpieczeń obywateli tego kraju. Potwierdzają to dane ZUS. Przeciwnie, w ostatnich miesiącach stale obserwuje się wzrost liczby cudzoziemców pracujących w Polsce, także Ukraińców.
Skąd przybyli?
Na koniec czerwca 2022 r. liczba cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalno-rentowych przekroczyła 1 mln 11 tys. osób. W porównaniu do danych z końca marca tego roku to wzrost o blisko 80 tysięcy. Największą grupę obcokrajowców już od lat stanowili obywatele Ukrainy. W drugim kwartale tego roku w statystykach ZUS odnotowano 729 tys. Ukraińców, którzy podjęli w Polsce legalną pracę i z jej tytułu odprowadzają składki do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W ciągu tych trzech miesięcy liczba legalnie pracujących Ukraińców wzrosła o 62 tys.
Drugą liczną grupą obcokrajowców przyjeżdżających do Polski, by podjąć tu legalną pracę, są obywatele Białorusi. Na koniec czerwca liczba Białorusinów zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych wyniosła 87 tys. W naszym kraju dość silną reprezentację wśród pracowników mają też Gruzini. Legalne zatrudnienie podjęło ponad 28 tys. obywateli tego państwa.
Co robią?
Cudzoziemców spotyka się już nie tylko w branży budowlanej, rolnictwie czy przetwórstwie przemysłowym, ale także w sektorze usług - transporcie, handlu, turystyce czy gastronomii. Jak grzyby po deszczu pojawiają się restauracje i bary z kebabami, pizzerie, lokale serwujące włoskie, tureckie czy chińskie specjały. Wśród nich nie brakuje osób z zagranicy, które zdecydowały się na założenie własnej działalności gospodarczej właśnie w naszym kraju. To najczęściej ludzie młodzi, nierzadko młode małżeństwa, które oprócz pracy szukają u nas również dachu nad głową i szansy na lepszą przyszłość.
- Większość cudzoziemców, bo aż 58,3 proc., którzy podlegają ubezpieczeniom społecznym, to osoby zatrudnione na umowę o pracę, pozostali albo założyli własną firmę, albo pracują na umowach zleceniach czy też na podstawie innych umów, od których istnieje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne - mówi rzecznik ZUS. - Do Polski do pracy przyjeżdżają osoby w sile wieku, czyli w przedziale od 25. roku życia do 49 lat, przy czym najwięcej osób z zagranicznym paszportem pracuje będąc w wieku 30-39 lat. Wśród przyjeżdżających z zagranicy do pracy w Polsce dominują mężczyźni. W populacji obcokrajowców stanowią oni blisko 60 proc.
województwo świętokrzyskie | 10.542 |
Ukraińskie | 8.307 |
Białoruskie | 538 |
Gruzińskie | 444 |
Mołdawskie | 247 |
Rosyjskie | 101 |
Hinduskie | 70 |
Rumuńskie | 40 |
Wietnamskie | 40 |
Włoskie | 33 |
Chińskie | 27 |
Niemieckie | 21 |
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie