Reklama

Orzeczenie w kilka minut

Zastrzeżenia i uwagi do pracy Powiatowego Zespołu ds Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności w Starachowicach ma nasza Czytelnika. Gdzie i jak interweniować?


O tym, jak wyglądała tzw. "komisja na szpitalu" opowiedziała nasza Czytelniczka. Kobieta stawiła się na wezwanie Powiatowego Zespołu ds Orzekania o stopniu Niepełnosprawności w określonym terminie, o określonej porze. Jak mówi była nawet wcześniej i była zdumiona tym, jak schorowani ludzie są traktowani.


Nie wiem, czy byłam w gabinecie dłużej niż minutę. Dzień dobry - i do widzenia. Lekarz nawet na mnie nie spojrzał, dokumentów nie przejrzał. Od razu powiedział, że nie mam na co liczyć. Inni pacjenci przede mną byli tak samo potraktowani. Mam reumatoidalne zapalenie stawów, do toalety ciężko mi dojść za potrzebą. Kości powykrzywiane. Inne schorzenia też mi dokuczają a taki lekarz, co na człowieka nie spojrzy już wie, czy i jakie orzeczenia ma wydać. Na jakiej podstawie, jestem ciekawa. Chciałam coś powiedzieć, pokazać zdjęcia z prześwietleń, ale stwierdził "bez dyskusji, proszę wyjść" i tyle. Tak arogancko nie powinno się schorowanych ludzi traktować - mówi oburzona Czytelniczka.


Jak wyjaśnia i tłumaczy Jadwiga Dróżdż, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds Orzekania o stopniu Niepełnosprawności, każdy kto ma uwagi i zastrzeżenia do pracy komisji orzekającej może przedstawić swoje wątpliwości co do orzecznictwa.


Posiedzenie komisji, która zasiada przynajmniej w dwuosobowym składzie a na jej czele jest lekarz medycyny nie sprowadza się do badania czy analizy dokumentów. Lekarz analizuje dokumenty przed wejściem do gabinetu pacjenta. Posiedzenie i orzeczenie również nie odbywa się przy pacjencie. Osoba jest wzywana na komisję już po tym, jak lekarz przeanalizuje dokumenty i zapozna się z historią choroby. Lekarz nie bada i nie diagnozuje. To potwierdzają dokumenty. Trudno mi oceniać zaistniałą sytuację, ale twierdzenie, że komisja trwała minutę jest dalekie od rzeczywistości, gdyż samo potwierdzenie tożsamości pacjenta na pewno trwa dłużej. Jeśli są wątpliwości i pacjent ma uwagi powinien od razu przyjść i je zgłosić zaraz po komisji. Nie zawsze uczestniczę w posiedzeniu, ale jestem w pracy, albo mój zastępca i można te uwagi przekazać nam na bieżąco i wyjaśnić. Po fakcie już trudno dyskutować, jak to wyglądało.


Orzeczenie Powiatowego Zespołu ds Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności pacjent otrzymuje w ciągu 14 dni. Od otrzymania orzeczenia przysługuje pacjentowi 14 dni na wniesienie odwołania do Wojewódzkiego Zespołu ds Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności, za pośrednictwem Powiatowego Zespołu ds Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności w Starachowicach, który dysponuje dokumentami pacjenta. Warto skorzystać, jeśli ktoś ma wątpliwości.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2020-01-11 15:20:53

    wydawane sa orzeczenia za pieniadze

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    TST - niezalogowany 2019-11-05 10:24:50

    EEE to nie prawda ja tam byłem szczegółowo badany.....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do