Nasz Człowiek w Opolu

Obok takich gwiazd jak Maryla Rodowicz, Edyta Górniak, zespół Pectus i wielu innych na deskach opolskiego amfiteatru pojawił się w tym roku również Krzysztof Stanik, instruktor Młodzieżowego Domu Kultury. Z Zespołem InoRos przypomnieli przebój na Euro 2012 "Czyste szaleństwo". W konkursie przebojów na Mundial wykonali piosenkę pt. "Dawaj Polska".




- To było czyste szaleństwo i prawdziwy zaszczyt - nie ukrywa nasz muzyk pod okiem którego młodzi adepci nabywają szlifów sztuki gitarowej. Instruktor MDK pojechał do Opola razem z zespołem InoRos. Na deskach sceny festiwalowej pojawił się w piątkowy wieczór, 8 czerwca, który upłynął pod znakiem piłkarskich emocji.


- Przypomnieliśmy razem z Liberem przebój na Euro 2012 "Czyste szaleństwo" - mówi nasz gitarzysta. - Opole to bardzo sympatyczna impreza, fantastyczna, rodzinna atmosfera, muzyk czuje się tam, jak ryba w wodzie. Świetna oprawa artystyczna, profesjonalne nagłośnienie, super akustyka. Coś wspaniałego - dodaje Krzysztof Stanik. -  Prestiż festiwalu robi swoje. Świadomość, że to leci na żywo powodują, że nie można dać ciała. Trema na pewno towarzyszyła, ale moim zdaniem ona jest czymś pozytywnym, dowodzi o wrażliwości muzyka, który profesjonalnie podchodzi do swojej roli, grając nawet dla kameralnej publiczności.


Na opolskiej scenie obok Stanika stanęli: Tomasz Pluta, Damian Pałasz, Paweł Kowara, Vasyl Kobi, Rafał Nowak, oraz: Kamil Borys, Łukasz Bodura i Piotr Moskała. Zespół był finalistą drugiej edycji programu Must Be The Music Tylko muzyka. Podczas opolskiego festiwalu z przebojem "Dawaj Polska" zdobyli drugą nagrodę, występując obok takich gwiazd jak Krzysztof Krawczyk, Pectus czy Combi.


- Mój występ na festiwalu opolskim wśród tak wielu gwiazd polskiej sceny muzycznej to dla mnie ogromny zaszczyt i wyróżnienie. Dziękuję losowi, że dał mi taką szansę, ale wiem, że to przede wszystkim efekt długoletniej pracy nad sobą, która kiedyś po prostu musiała zaowocować. To bardzo miłe przeżycie, życzę każdemu muzykowi, by mógł osobiście zetknąć się z taką sytuacją - podsumowuje nasz gitarzysta.