Nad wodą najlepiej...?

Zaniedbany i zapomniany teren wokół kąpieliska Piachy napawa niepokojem naszego Czytelnika. Jak mówi, mamy tylko to miejsce na letnią rekreację, więc trzeba o nie dbać. A młodzi robią tam, co chcą...



Długo się temu przyglądam i nikt nie reaguje. Młodzież robi sobie schadzki - wjeżdżają samochodami nad samą wodę, piją, śmiecą, żadne służby tam nie zaglądają - mówi nasz Czytelnik obserwując sytuację na ul. Składowej w okolicach Piachów. - Śmieci walają się po wodzie. A zbiorników nie mamy zbyt wiele. Lubianka już jest kompletnie niedostępna, teraz zaniedbamy Piachy i nic nie zostanie. Szlabanu nie ma - to trwa już dłuższy czas. I nie jest to kwestia tego sezonu, że muszą chować się po krzakach. Tak już było wcześniej.


Po naszej interwencji, rewirowy Straży Miejskiej przeprowadził (14 maja) kontrolę stanu czystości wokół zbiornika wodnego "Piachy" potwierdzając, iż teren wokół zbiornika został uporządkowany.


Teren ten będzie stale patrolowany przez Rewirowego w momencie zakończenia działań priorytetowych, zleconych przez Wojewodę dot. zagrożenia epidemiologicznego. Ponadto informuję, iż do naszej Komendy Straży Miejskiej nie wpłynęła w ostatnim okresie żadna interwencja dot. zgłaszanego problemu. Czytelnika zgłaszającego interwencję zachęcamy do zgłaszania bezpośrednio do naszej Komendy Straży Miejskiej - dodaje rewirowy Straży Miejskiej w Starachowicach.


Jak poinformował sierz. szt. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, funkcjonariusze KPP w Starachowicach codziennie patrolują miejsca zagrożenia na terenie powiatu starachowickiego, które ustalane są na podstawie zdarzeń, do których dochodzi w tych miejscach.


Jeżeli mieszkańcy powiatu zauważą, że dochodzi do łamania przepisów powinni zadzwonić na numer alarmowy 112 i zgłosić interwencję opisując całe zdarzenie - poleca rzecznik policji.