Jak pomóc bezdomnemu zwierzęciu?

Wokół nas jest wielu ludzi wrażliwych na dolę bezdomnych zwierząt. Są tacy, którzy nie przejdą obojętnie obok psa czy kota, zwłaszcza, gdy ten jest chory, porzucony, przywiązany do drzewa. Co zrobić? Gdzie interweniować i jak postąpić w podobnej sytuacji? - pytają nie tylko mieszkańcy, ale również weterynarze, którzy są najczęściej odbiorcami podobnych zgłoszeń.


Do niedawna bezdomne psy i zwierzęta stanowiły uciążliwość dla mieszkańców, którzy uskarżali się na ich agresję czy pozostałości na trawnikach, których nie ma komu posprzątać.   Bezdomność zwierząt zaczęła jednak doskwierać osobom wrażliwym dla psią dolę, którzy nie wiedzą, co zrobić ze znalezionym na ulicy psem czy kotem. Odbiorcami zali i pretensji w tym zakresie są najczęściej weterynarze prowadzący prywatne gabinety.

- Jeszcze kilka lat wstecz opieka nad bezdomnymi zwierzętami nie wzbudzała tyle kontrowersji. Od pewnego czasu coraz więcej osób ma problem, by skutecznie pomóc pozostawionemu na ulicy kotu, czy przywiązanemu do drzewa psu - mówi dr Andrzej Maszewski, weterynarz. - Ustawa obliguje gminę do zwalczania bezdomności wśród zwierząt. Wdaje się ogromne pieniądze na bezpłatne dla mieszkańców programy sterylizacji i kastracji zwierząt. Co według mnie jest kompletnie bez sensu. To w żaden sposób nie ogranicza bezdomności. Problem pozostaje, czego doświadczamy na co dzień. Tylko na przełomie czerwca i lipca trafiło do naszej przychodni ok. 50 kotów w różnym stanie. Każdym należało się zająć. Tymczasem koty - nie rozumiem dlaczego - są uznawane za zwierzęta wolno żyjące i nie są wyłapywane.



Jak mówi dr Maszewski, trudno odmówić pomocy ludziom, którzy nie są obojętni na dole zwierząt. Ale to ludzie a nie zwierzęta wydają się bezradni wobec zwierząt, które los postawi na ich drodze.


- Kiedy interweniują w Urzędzie, są krytykowani za to, że niepotrzebnie zafundowali sobie taki problem. Bo po co w ogóle brali takiego psa czy kota? Niestety najgorzej jest w weekendy, lub po godzinach pracy Urzędu. Ludzie się skarżą, że nie wiedzą, gdzie i do kogo zadzwonić. A zanim ktoś zareaguje, ustalane jest dokładne miejsce pobytu psa, bo może nie z tej, tylko sąsiedniej gminy. A co to za różnica na jakim polu znaleziony? Brak komunikacji, wytycznych, jasnych procedur, jak ma postąpić człowiek z przywiązanym do drzewa psem - to największy problem. Pozostawienie bezdomnego zwierzęcia stanowi potencjalne zagrożenie, może być agresywne, chore, a nawet spowodować wypadek - mówi dr Andrzej Maszewskisugerując, by psy potraktować, jak samochody i stworzyć centralną ewidencję.


Jest program!Jak się okazuje, w każdej gminie obowiązuje program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. Na terenie miasta Starachowice program obejmuje:

*zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt;

*opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie; odławianie bezdomnych zwierząt;

*obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach dla zwierząt;

*poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt;

*usypianie ślepych miotów;

*wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich;

*zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.

Gdzie dzwonić w jakiej sprawie?

Za nadzór nad realizacją umów i koordynowaniu prac nad realizacją programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi odpowiada Referat Gospodarki Komunalnej, Dróg i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Starachowicach tel 41 2738242, e-mail: [email protected].

Firmy odpowiedzialna za realizację usług świadczonych dla gminny w ramach programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi:

Zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt Zakład Unieszkodliwiania Odpadów "JANIK" w Janiku, tel: 41 2600266.

Odławianie bezdomnych zwierząt oraz całodobowa usługa weterynaryjna w Starachowicach, tel. 502 577 943.

Usuwanie martwych zwierząt z terenów gminnych Firma REKO z Kielc, tel. 602 173 801.

Referat Gospodarki Komunalnej, Dróg i Ochrony Środowiska realizuje także zadania w zakresie zezwoleń na prowadzenie hodowli lub utrzymanie psa rasy uznanej za agresywną, na prowadzenie działalności w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami, zezwoleń na prowadzenie schroniska dla zwierząt, zezwolenie na prowadzenie grzebowiska lub spalarni zwłok zwierzęcych.

 

 Czy wiesz, że...

Zgodnie z programem zapobiegania bezdomności zwierząt, koty nie są zwierzętami bezdomnymi, tylko wolno żyjącymi. Gmina nie zleca ich odławiania.

- Koty wolno żyjące są naturalnym elementem miejskiego ekosystemu, eliminują grasujące w przestrzeni publicznej gryzonie, np myszy i szczury - mówi Iwona Tamiołło, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach.

 

 Bezdomność zwierząt w liczbach (dane ze Starachowic)

200 tys. zł - tyle wynoszą tegoroczne wydatki gminy Starachowice na walkę z bezdomnością zwierząt - 100 tys. zł kosztują usługi weterynaryjne, drugie tyle wynoszą wydatki na sprzątanie zwłok i oddawanie zwierząt do Janika

1900 zł - jednorazowe oddanie psa do schroniska w Janiku (w 2017 roku oddano ich - 22 , w 2018 - 15)

*Adopcje:

- 177 w 2017

- 61 w 2018

*zwierzęta oddane do utylizacji

- 107 w 2017

- 62 w 2018

*sterylizacje i kastracje 2018

- 38 kotów wolno żyjących

- 30 kotów/psów posiadających właścicieli (dofinansowanie 50 proc.)

- 37 sterylizacja/kastracja zwierząt powyżej 6 m-ca życia oddanych do adopcji

 

Trzy pytania do...

Zbigniew Polak, Powiatowy Lekarz Weterynarii, który opiniuje projekt programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności.

- Czy miał pan uwagi i zastrzeżenia do programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami, jaki obowiązuje w Starachowicach?

- Każda gmina każdego roku ma obowiązek przyjęcia takiego programu. Ostatni projekt w odniesieniu do gminy Starachowice opiniował mój zastępca. Ale nie było żadnych uwag.

- Czy pana zdaniem właściwym jest traktowanie młodych kotów, jako zwierzęta wolno żyjące, które mogą stanowić zagrożenie dla kotów hodowanych z gospodarstwie domowym?

- Nie podzielam takiego sposobu traktowania kotów, bo nie jest to zwierze dzikie, tylko domowe w polskich warunkach, ale to jest ogólnie przyjęty sposób, takie są metody i procedury postępowania (kotów się nie wyłapuje). Jest to zgodne z ustawą o ochronie zwierząt. Psy można w większym stopniu wyłapywać a koty - jak samo powiedzenie mówi - chodzą własnymi drogami, dlatego trudno je nawet wyłapywać. Te, które są wyłapywane są sterylizowane i wypuszczane, żeby się nie namnażały.

- Czy Pana zdaniem programy bezpłatnej sterylizacji i kastracji zwierząt mają sens w kontekście zwalczania bezdomności wśród psów i kotów?

- W jakimś stopniu na pewno się do tego przyczyniają. Na pewno sens ma sterylizacja i kastracja bezdomnych zwierząt. Te zabiegi jednak nie przekładają się bezpośrednio na zmniejszenie bezdomności. W przypadku zwierząt udomowionych, które mają właściciela, gdy zwierze ucieknie, jest to ochrona przed niekontrolowanym namnażaniem. Ale właściciele psów i kotów dbają o to, by nie dopuszczać do tego. Byłbym bardziej skłonny przeznaczać te pieniądze na schroniska dla bezdomnych zwierząt.

 

Znalazłeś bezdomnego psa?

W Starachowicach:

W godzinach pracy Urzędu Miejskiego dzwonimy do Referatu Gospodarki Komunalnej - tel. 41 273-82-42, po godzinach pracy Urzędu oraz w weekendy do Straży Miejskiej tel. 41 273-82-66 lub na policję, która również reaguje w sytuacjach, gdy zachodzi o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciw zapisom ustawy o ochronie zwierząt.

W gminach powiatu starachowickiego dzwonimy do Urzędów Gmin lub na policję po godzinach pracy

- Brody - 41 271-12-31

- Mirzec - 41 271-30-33

- Pawłów - 41 272-16-14

- Wąchock - 41 27-36-130

 

ewan