Reklama

Holował samochód z pijanymi w środku. Poprosili seniora o pomoc, bo skończyło im się paliwo

08/07/2024 11:17

W piątkowe popołudnie dyżurny skarżyskiej policji otrzymał anonimowe zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który znajdował się w rejonie sklepu w Skarżysku–Kościelnym. Z informacji wynikało, że oplem przyjechało dwóch mężczyzn, których zachowanie wskazywało na to, że mogą być pijani.

Funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji udali się na miejsce zgłoszenia, jednak pod sklepem nie zastali ani mężczyzn, ani opisanego samochodu. Podczas patrolu okolicy, na ulicy Iłżeckiej, zauważyli wspomniany pojazd, który był holowany przez kierowcę renaulta.

- Kierującym oplem okazał się 38-latek z Mazowsza. W organizmie miał prawie trzy promile alkoholu. Na fotelu pasażera siedział 62-letni właściciel pojazdu, który również był nietrzeźwy. W trakcie kontroli okazało się, że w oplu najprawdopodobniej zabrakło paliwa - stwierdził podkom. Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Mężczyźni, mając problemy z autem, poprosili o pomoc napotkanego przed marketem 74-latka, który nieświadomy sytuacji zgodził się holować ich niesprawne auto. Policjanci przerwali holowanie podczas kontroli drogowej.

- 38-latek był już wcześniej karany za jazdę po pijanemu. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Grozi mu nawet pięć lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna – dodał rzecznik Gwóźdź.

Dzięki czujności obywateli i szybkiej reakcji policji, udało się zapobiec potencjalnemu niebezpieczeństwu na drodze.