Zadzwonili, nastraszyli i zabrali oszczędności. Mieszkanka Starachowic padła ofiarą oszustów działających metodą "na policjanta". Teraz sprawa trafiła do sądu, a podejrzanemu grozi nawet 10 lat więzienia.
Prokuratura Rejonowa w Starachowicach zakończyła śledztwo przeciwko Sebastianowi P., podejrzanemu o udział w oszustwie dokonanym metodą "na policjanta", znanej także jako "na wnuczka". Do przestępstwa doszło 23 października br.
Według ustaleń śledczych, do mieszkanki Starachowic zadzwonili oszuści, którzy podawali się za funkcjonariuszy policji. W trakcie rozmowy wmówili kobiecie, że jej bliska osoba spowodowała poważny wypadek drogowy i pilnie potrzebuje pieniędzy, by uniknąć poważnych konsekwencji. Przerażona kobieta uwierzyła w tę historię i przekazała gotówkę w wysokości 21 tysięcy złotych mężczyźnie, który zgłosił się po odbiór pieniędzy.
Odbiorcą gotówki okazał się Sebastian P. Dzięki szybkim działaniom policjantów został on wkrótce zatrzymany. W trakcie czynności funkcjonariusze ujawnili przy nim także znaczną ilość narkotyków - ponad 50 gramów.
- Prokurator przedstawił mężczyźnie dwa zarzuty: oszustwa oraz nielegalnego posiadania znacznej ilości środków odurzających. Na wniosek prokuratury Sebastian P. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - poinformował Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
16 grudnia do Sądu Rejonowego w Starachowicach trafił akt oskarżenia. Za oszustwo oskarżonemu grozi do 8 lat więzienia, natomiast za posiadanie znacznej ilości narkotyków – nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura i policja po raz kolejny apelują do mieszkańców o ostrożność. Funkcjonariusze przypominają, że policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy, a każdy telefon sugerujący taką konieczność powinien wzbudzić czujność i zostać niezwłocznie zgłoszony pod numer alarmowy 112. Dzięki temu można nie tylko uniknąć utraty oszczędności, ale także pomóc w zatrzymaniu przestępców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze opinie