Reklama

Żona i mąż za kółkami miejskich autobusów

Są tacy małżonkowie, którzy prowadzą wspólny biznes, innych łączą wspólne pasje, tymczasem Grażyna i Cezary Szczygieł ze Starachowic pracują razem w Zakładzie Energetyki Cieplnej - Komunikacja Miejska. Oboje są kierowcami autobusów...

Grażyna i Cezary Szczygieł pochodzą ze Starachowic, tu dorastali, tu się poznali, tu pokochali, w końcu pobrali w 2005 roku. Po raz pierwszy wpadli na siebie nad stawem, spotkali się nieistniejącym już dziś barze Gewalia. Od razu coś zaiskrzyło. Po roku znajomości, zdecydowali o wspólnej przyszłości. Początkowo układali sobie życie w rodzinnym mieście, ale z czasem zdecydowali o migracji, nie zagranicę, ale do stolicy. Warszawa na ponad 10 lat stała się ich drugim domem.

Kierowca i radiowiec

Cezary, mający doświadczenie w kierowaniu autobusami , bo wcześniej pracował w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym, od razu siadł za kółkiem stołecznych przegubowców, brał też dodatkowe kursy w trasy dalekobieżne. Na jeden z takich wyjazdów do Zakopanego zabrał żonę. - Tam miałem zostawiać autobus na parkingu, było bardzo dużo innych autobusów, ciasno bardzo, poprosiłem żonę, żeby wyszła zobaczyła czy i jak się mieszczę, ale ograniczone zaufanie do kobiety - opowiada pół żartem pół serio pan Czarek - spowodowało, że ja wysiadłem z autobusu i poprosiłem ją by siadła za kółkiem. Zrobiła to z taką precyzją, że mi zaimponowała. Chyba od  tego się zaczęło... Tak zaszczepiłem w żonie bakcyla do prowadzenia autobusów - mówił mąż.

Cezary ma za sobą również dziennikarskie doświadczenia. W latach 90. pracował w nieistniejącym już, starachowickim radiu MTM FM, gdzie miał swoją audycję "Otwórz oczka".  Budził słuchaczy swym głosem od 6.00 rano.

Baba za kółkiem

A pani  Grażyna zrobiła odpowiednie uprawnienia i w 2012 roku w Warszawie po raz pierwszy siadła za kierownicą 18-metrowego autobusu przegubowego.

- Bałam się, bo autobus po pierwsze długi, po drugie nie znałam miasta, po za tym ta odpowiedzialność za ludzi. Ale pierwszy, drugi kurs, poszło bez problemu, potem kolejne. Zresztą do tej pory nie było żadnej niebezpiecznej sytuacji z moim udziałem. Czasami zdarzało się usłyszeć, że "baba za kierownicą", albo "jak jedziesz - kartofle wieziesz?" - padały pytania od pasażerów warszawskich autobusów, ale tu w Starachowicach - jeszcze podobne głosy nie padły. 

- Tu zupełnie inaczej się jeździ - mówi pan Cezary. - Kiedy wróciliśmy, koledzy kierowcy mówili o korkach w mieście. W Starachowicach są "koreczki". W stolicy się dopiero stoi w korkach. Nawet po 1,5 godziny.

- Korki to jedno, ale duże miasto, zdarzają się demonstracje, blokowanie ulic, trzeba się w tym wszystkim odnaleźć. Poza tym ciągły kontakt z ludźmi, a pasażerowie są różni. Często zdenerwowani, bo autobus się spóźnił, odreagowują na kierowcy, a kierowca też człowiek, potem o nerwowe ruchu za kierownicą nietrudno - dodaje Grażyna.

-  A w tej pracy trzeba być maksymalnie skoncentrowanym. Mieć spokój i opanowanie, nerwus na pewno by się do tej pracy nie nadawał. Komuś się wydaje, że kierowca specjalnie zamknął pasażerowi drzwi przed nosem i  autobus odjechał,  a kierowca zwyczajnie człowieka nie widział - mówi pan Cezary.

Dobra decyzja o powrocie

Małżonkowie, którzy po powrocie do Starachowic podjęli pracę w ZEC - Komunikacja Miejska na jesieni ub. roku nie mają problemu w łączeniu sfery zawodowej z osobistą. Przeciwnie, pracują na tej samej zmianie, w tych samych godzinach. W Warszawie byli nawet zmiennikami - mąż dbał o stronę eksploatacyjną pojazdu, a żona o czystość. Oboje bardzo lubią swoją pracę i chwalą sobie to zajęcie. Zawodowe nawyki czasem przekłada się na osobiste i podczas jazdy samochodem zdarza im się jechać to za szybko, to za wolno - ale szybko udaje im się dostosować do sytuacji.

- Zdecydowaliśmy się na powrót, bo tu mamy mieszkanie, nie musimy wynajmować i ponosić dodatkowych kosztów, poza tym tu jest nasza cała rodzina. Teraz, jak już dzieci odchowane, to już tylko czekamy na emeryturę, ciepłe kapcie - żartuje pani Grażyna, która z powodzeniem odnalazła się gronie czterech pań pracujących za kółkiem w komunikacji miejskiej.  

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do