Reklama

Zagadka dla śledczych. Co stało się z kierowcą osobowego auta? [ZDJĘCIA]

Kto siedział za kierownicą samochodu osobowego marki Volkswagen i dlaczego, tuż po zdarzeniu uciekł? - to dwa kluczowe pytania, na które odpowiedzi starają się znaleźć świętokrzyscy stróże prawa. W nocy z 27 na 28 grudnia, w miejscowości Święta Katarzyna, w gminie Bodzentyn, pojazd niemieckiej produkcji uderzył w przydrożne drzewo.



W momencie kiedy służby ratownicze pojawiły się na miejscu, w samochodzie marki Volkswagen nie było nikogo. Nasi funkcjonariusze przeszukali teren, w celu odnalezienia kierowcy. Niestety bezskutecznie - stwierdził sierż.szt. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Do zdarzenia doszło ok. godz. 22.30. Działania z udziałem strażaków bodzentyńskiej OSP, a także zawodowych ratowników z kieleckiej JRG zakończyły się przed godz. 1.


Kto był kierowcą pojazdu? - Od kilkunastu godzin trwają ustalenia w tej sprawie. Kwestią czasu jest to, by policjanci dotarli do osoby, która straciła panowanie nad pojazdem i zjechała z drogi – podkreślił rzecznik Macek.

fot. OSP Bodzentyn

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do