Reklama

Z niektórymi można iść na koniec świata...

Cztery dni wędrowania przy mało sprzyjającej aurze, 104 kilometry w nogach i 13 szczytów Korony Gór Polskich zdobytych - to bilans wyprawy górskiej, w której wzięła udział starachowiczanka Marta Pastuszka. Na tym jednak nie poprzestanie, to dopiero początek wędrowania i mierzenia się z ludzkimi słabościami.

Wysoka Kopa, Skopiec, Kowadło, Rudawiec, Kłodzka Góra, Szczeliniec Wielki, Orlica, Śnieżnik, Jagodna, Wielka Sowa, Waligóra, Chełmiec, Ślęza - to 13 z 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich w naszym kraju, które w ciągu czterech dni udało się zaliczyć 4-osobowej ekipie. W męskim gronie (Janusz Wsół, Robert Wsół, Rafał Wsuł) znalazła się starachowiczanka Marta Pastuszka, która dzielnie stawiła czoła temu wyzwaniu.

- Pomysł zorganizowania tej wyprawy wyszedł od moich kolegów z Kielc. Od zawsze chciałam chodzić po górach, ale nie było kiedy, albo nie było z kim. Jednego z towarzyszy wyprawy poznałam przez koleżankę. Początkowo była to znajomość wyłącznie przez internet i telefon. Mimo że ich wcześniej nie znałam postanowiłam zaryzykować i wyruszyć z nimi w góry. Oni już od dawna należą do Klubu Korony Gór Polskich, do którego ja dołączyłam na poczatku kwietnia br. Osobiście mam już za sobą 19 z 28 szczytów. Jeszcze dziewięć przede mną - mówi Marta.

Dotychczasowe doświadczenia rozpaliły apetyt na kolejne wyprawy. W planach starachowiczanki są 2-tysięczniki  oraz Korona Gór Europy, do których należą m.in. nasze Rysy i Śnieżka.  

- Z niektórymi ludźmi można iść na koniec świata... - mówi z pełną stanowością Marta. - Góry osobiście mnie uspokajają, są doskonałym sposobem na odreagowanie codziennych stresów, można się tam maksymalnie wyciszyć i nabrać dystansu do pewnych spraw. Człowiek uczy się tam pokory w obliczu monumentalnych szczytów wokół. Nic nie jest łatwe i oczywiste. Pogoda w górach potrafi być bardzo zmienna, trzeba być przygotowanym absolutnie na wszystko. Podczas ostatniej wyprawy (13-16 maja), aura nas nie rozpieszczała, było mgliście i mokro. Mimo to było warto...

Żeby stawić czoło przeciwnościom Marta przygotowywała się do tego wcześniej...

- Dużo biegałam, spacerowałam, ćwiczyłam, chcąc poprawić kondycję. Zaskoczyło mnie, że dałam radę, bo brałam pod uwagę, to, że mogę nie podołać. Miałam bardzo motywujących kolegów w ekipie. Dobre towarzystwo, śmiech i pozytywna egeria zrobiły swoje. KGP co prawda jest nieprzygotowana jak należy, trzeba się natrudzić by zdobyć kolejne pieczątki, ale satysfakcja jest gwarantowana. Nie ukrywam, że bycie jedyną kobietą w męskim gronie miało swoje zalety. Panowie na pewno mają większe doświadczenie, ale dawali mi fory. Tekst pt. "dasz radę Maleńka" działał bardzo zachęcająco - żartuje dziękując szalonej ekipie za wyrozumiałość. - Z wyjazdu na wyjazd jest coraz lepiej - tak mi się przynajmniej wydaje. Teraz szłam równo z nimi, czasem nawet pierwsza, ale zdarzało się, że wiązam buty częściej niż było to konieczne.

Przemierzone 104 kilometry w cztery dni to niewątpliwie powód do dumy.

- Jak dla mnie najtrudniejsza była Waligóra, chociaż trasa na nią była krótka, raptem 15 minut, ale pionowa ściana, gdzie trzeba iść na "czworakach", do tego mokro i ślisko - mówi Marta. - Najpiękniejsze, chyba ze względu na pogodę, były Ślęza i Szczeliniec Wielki, skały, kładki - wizualne doznania niesamowite.

***

Korona Gór Polski ustanowiona została w 1997 roku, a tworzy ją 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich naszego kraju. Aby zostać jej zdobywcą trzeba wejść na nie pokonując siłą własnych mięśni ponad 30 tysięcy metrów n.p.m. Chętni do tego czynu powołali 13 grudnia 1997 r. Klub Zdobywców Korony Gór Polski, do którego należy ponad 60 tysięcy miłośników gór. Spośród nich godnością Zdobywcy szczyci się blisko 3000 osób.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do