Reklama

Wrażliwa dusza potrzebuje wsparcia

Pisane do tej pory do szuflady wiersze mają szansę ujrzeć światło dzienne i dotrzeć do szerszego grona Czytelników. Andrzej Czarnowski, rodem z gm. Wąchock ma szansę na swój własny tomik poezji. Na przeszkodzie stoją finanse.




O wrażliwym mężczyźnie, który przelał na papier to co mu w duszy gra i szukał potwierdzenia swych literackich zdolności pisaliśmy już na łamach Tygodnika. Wówczas Andrzej Czarnowski (59 lat) z Wielkiej Wsi, z zawodu stolarz, podzielił się z naszymi Czytelnikami twórczością, którą przez ostatnie miesiące i lata chował do szuflady.


- Odkąd pamiętam zawsze byłem urzeczony pięknem Kielecczyzny, co chciałem opisać w wierszu. Któregoś razu po powrocie z do Polski z zagranicy zrodził się w mojej głowie taki pomysł. I tak się to zaczęło - opowiada pan Andrzej.


Rozmaite koleje życie i perypetie rodzinne, których doświadczył, mocno rzutowały na jego twórczość. Jak mówi osobiste przeżycia i tragedie, a także te pozytywne momenty przelał na papier. Ciekawy, czy mają jakąś wartość literacką szukał wydawcy, który wydałby tomik wierszy.


Odpowiedź przyszła z Poznania, światełko nadziei pojawiło się za sprawą Wydawnictwa Alternatywnego, które jest gotowe wydać tomik.
- Bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość, bo to znaczy, że drzemie we mnie jakiś potencjał. Wydawnictwo oferuje mi publikację dzieła w oparciu o wspólne finansowanie (moje i wydawnictwa). Po ich stronie leży promocja i sprzedaż tomiku. Byłbym wdzięczny, gdyby znalazł się ktoś (jakiś sponsor), kto zechciałby wesprzeć finansowo to, co robię - nie ukrywa poeta.





 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do