Właściciel ma sprzątać!

Szlag mnie trafia, kiedy kolejny dzień z rzędu czyszczę dziecięcy but z psiej kupy. I o ile lubię i szanuję zwierzęta, o tyle coraz mniej sympatii mam dla właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. To Wasz obowiązek - Drodzy Państwo - skoro wzięliście pod swój dach czworonogiego przyjaciela!


Echa nasze akcji pn. Wypowiadamy wojnę psim kupom" nie przebrzmiewają. Szeroki odzew ze strony naszych Czytelników powoduje, że nadal będziemy zachęcać i mobilizować właścicieli do sprzątania a odpowiedzialne do weryfikacji tego obowiązku służby rozliczać z wyników działania.

Wśród kolejnych pomysłów naszych Czytelników pojawiły się takie, by...

...karać właścicieli


Nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości, że obowiązek sprzątania spoczywa na właścicielach tych sympatycznych czworonogów. Władze miasta i służby odpowiedzialne za czystość i porządek w mieście nie mogą się od lat uporać z tym problemem! Problemu nie rozwiąże stawianie koszy na psie odchody. Problem może być rozwiązany tylko w jeden sposób.


Właściciele psów oprócz obowiązku wyprowadzania psów na spacer z kagańcem i na smyczy powinni być zaopatrzeni w odpowiednie "oprzyrządowanie" do zbierania psich odchodów. Za ich brak właściciel powinien być karany mandatem. Nic nie przemawia skuteczniej w takich sytuacjach, jak przemawianie do portfela. Trzeba tylko być w tym konsekwentny. Tak poradził sobie z tym sąsiedni Ostrowiec Św. - za brak kagańca, smyczy i "przyrządów" do zbierania odchodów Straż Miejska karze właściciela 50 zł mandatem.

...publikować zdjęcia niesprzątających po swoich pieskach


Bardzo proszę straż miejską, żeby wykorzystywała monitoring miejski do karania osób, które nie sprzątają po swoich pieskach. Warto też pomyśleć o publikacji filmów i zdjęć, na których widać niekulturalne i łamiące prawo zachowanie miłośników czworonogów. Straż Miejska ma w tym doświadczenie, widziałem publikowane przez strażników zdjęcia i filmy, na których widać chuligańskie wybryki lub źle zaparkowane samochody. Teraz czas na psie kupy. Sprawdzajcie czy rzeczywiście prezydent i straż miejska coś w tym temacie robią, czy były to tylko puste deklaracje, a tak naprawdę nikt nie chce narażać się licznej rzeszy wyborców, która nie sprząta po swoich pupilach - pisze pan Marek, czytelnik Tygodnika.


Jakie mają sposoby?

Przepisy w Polsce jasno określają, że to na właścicielu psa spoczywa obowiązek sprzątania kup po swoim czworonogu. W innych miastach, również zagranicą znaleźli swoje sposoby na psie odchody. Jakie? Bardzo popularną formą są rozdawane ulotki, wieszane plakaty, a na trawnikach stawiane tabliczki, które mają na celu zachęcenie do sprzątania po psach. Czasami towarzyszy temu pojawianie się dodatkowych koszy i woreczków na psie odchody.

Katowice - w ramach akcji "Zbierzmy się do kupy" został zorganizowany konkurs na hasła zachęcające katowiczan do sprzątania po psach. W czasie edycji akcji na 2017 rok na trawnikach pojawiło się ok. 400 tabliczek z hasłami wymyślonymi przez mieszkańców, m.in.: "Kupy pieniędzy być tak nie zostawił", "Sprzątaj do hasioka kupy swego psioka", "Lepiej kupę do woreczka niż mandacik za pieseczka. Mandat 500 zł".

Kraków - akcja nosiła nazwę Stop oKUPAcji Krakowa! i obejmowała happeningi z pokazami i konkursami oraz stawianie tabliczek na trawnikach i rozdawanie mieszkańcom zestawów do sprzątania psich kup.

Wrocław - w ramach akcji Kupa wstydu publikowane są zdjęcia osób, które nie sprzątają po swoich psach. Do Galerii Brudasów trafiają tylko te fotografie, co do których jest pewność, że pokazują osoby niesprzątające po swoich pupilach (zgodnie z prawem nie jest publikowany ich wizerunek)

Bytom - akcja "Kupę swego psioka sprzątej do hasioka" obejmuje wieszanie plakatów informacyjnych

Częstochowa - akcja informacyjno-edukacyjna "Czyste podwórko to czyste miasto" to 1000 plakatów i 300 tabliczek zachęcających do sprzątania po psach.

Za granicą przeprowadzane są akcje, które jeszcze bardziej angażują opiekunów psów.
Meksyk - w 10 parkach pojawiło się urządzenie Terra Poo Wifi, które zamienia psie kupy na bezpłatny dostęp do Internetu. Im więcej kup się wrzuci, tym dłużej można korzystać z sieci.
Hiszpania - wolontariusze agencji reklamowej, która zorganizowała akcję, poszukiwali w mieście opiekunów psów, którzy nie posprzątali po swoim czworonogu. W czasie rozmowy dowiadywali się jak pies ma na imię, następnie zbierali sami kupę do woreczka. Ratusz miejski prowadził rejestrację psów mieszkańców, więc łatwo znajdywali dane i adres właściciela. Przesyłali mu kupę jego psa w pudełku wyglądającym jak przesyłka urzędowa, z napisem "Zgubiona własność". Po akcji ilość kup na ulicach zmniejszyła się o 70 proc.



Czy wiesz, że...

W roku 2017 funkcjonariusze Straży Miejskiej nałożyli 192 mandaty na kwotę 22800 zł.

W roku 2018 funkcjonariusze Straży Miejskiej nałożyli 113 mandatów na kwotę 12500 zł.