
Pod koniec tygodnia, w mediach społecznościowych ponownie zawrzało. Tym razem za sprawą wiadomości tekstowych, jakie trafiły do co najmniej kilku mieszkańców Starachowic i powiatu starachowickiego. Jaka treść była w nich zawarta i dlaczego nie warto dać się wplątać w niebezpieczną, zwłaszcza dla naszych finansów pułapkę?
- Uwaga na oszustów! Otrzymałam takiego SMS-a – napisała w miniony piątek (9 kwietnia) w mediach społecznościowych mieszkanka Starachowic. Kobieta z jednej strony poinformowała, z drugiej zaś ostrzegła przed przestępstwem. Czym się charakteryzuje i na czym ono polega?
Na nasz telefon komórkowy wysyłany jest SMS z treścią związaną z niezapłaconym mandatem karnym w wysokości 10 zł i skierowaniu sprawy do sądu w przypadku jego nieuregulowania. Kliknięcie w link znajdujący się w SMS przenosi ofiarę na fałszywą stronę (domena kupiona dziś) udającą bramkę płatności PayU. Jeśli ofiara nie zorientuje się w emocjach, że jest na złej stronie i wybierze bank oraz poda login i hasło do swojego banku, to zostanie poproszona o kody SMS). Podanie kodów SMS umożliwia atakującym kradzież środków z konta.
- Jeśli otrzymałeś takiego SMS-a, kliknąłeś w linka i podałeś dane logowania, jak najszybciej zadzwoń na infolinię swojego banku – tłumaczą osoby doskonale zorientowane w temacie. O próbach oszustów tzw. metodą na mandat ostrzegają stróże prawa. Funkcjonariusze apelują, by nie otwierać takich wiadomości.
- Oszuści stosują różne sztuczki. Dostajemy informacje o niezapłaconym mandacie, przesyłce, paczce. Później musimy kliknąć w podany link. Jeżeli to zrobimy i wpiszemy nasze dane (login i hasło) w formularz, przestępca ma już wszystko, co potrzebne, aby wyczyścić nasze konto - podkreślają funkcjonariusze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie