W szpitalu, w Wielką Sobotę. Co wydarzyło się w autobusie?

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji wyjaśniają okoliczności pechowego zdarzenia, do jakiego doszło w Wielką Sobotę (20 kwietnia). Jak dowiedział się TYGODNIK, ok. godz. 12.30 dwie pasażerki autobusu linii miejskiej, doznały obrażeń ciała. Z jakiego powodu?


Jak wynika ze wstępnych ustaleń śledczych, kierowca autobusu miejskiego w wyniku m.in. dużego natężenia ruchu, wykonał jak się później okazało niezbyt fortunny manewr. Zahamował pojazdem, w skutek czego w samochodzie uszkodzeń ciała doznały dwie osoby. Obie to mieszkanki powiatu starachowickiego.


Poszkodowane to 41-latka, a także 60-latka. Kobiety, po tym jak udzielono im pomocy zostały przewiezione do szpitala - poinformował st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. W placówce medycznej zostały przebadane. Badany na obecność alkoholu w organizmie był natomiast kierowca pojazdu. – Był trzeźwy. Policjanci wstępnie zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek. Zabezpieczone zostały ślady – stwierdził rzecznik Kusiak.


Co ciekawe do samego zdarzenia miało dojść w rejonie skrzyżowania ul. Armii Krajowej z Kościelną w Starachowicach. Autobus z poszkodowanymi zatrzymał się dopiero na ul. Zgodnej.