W Starachowicach najdrożej!

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany! Po pierwsze: od stycznia zapłacimy prawie o połowę więcej za wywóz odpadów, po drugie: przy segregacji będziemy musieli wyodrębniać jeszcze jedną frakcję odpadów!
[gallery ids="49208,49207,49209"]
To już pewne! Od nowego roku szykują się zmiany jeśli chodzi o gospodarkę odpadami w Starachowicach. Po pierwsze ubędzie nam z portfeli, a to za sprawą szykujących się podwyżek m.in. cen za wywóz odpadów. Ci którzy segregują odpady zapłacą nie 8 a 12 zł od osoby, a ci którzy nie segregowali zamiast 13 zapłacą aż 24 zł od osoby.

Po drugie będziemy segregować jeszcze jedną frakcję, tzw. biodegradowalną. Będziemy odkładać tam tzw. odpady kuchenne tj. resztki jedzenia, obierki z warzyw itp. Nie będzie można natomiast wrzucać tam np. trawy.

Decyzja o podwyżce cen za wywóz śmieci zapadła w poniedziałek, 30 lipca na sesji Rady Miejskiej w Starachowicach.

Jak informował Marek Materek, prezydent Starachowic zmiany podyktowane są nowymi zapisami w ogólnopolskich przepisach dotyczących gospodarki odpadami. Pod koniec tego roku kończy się umowa z firmą Toensmeier Wschód, która obecnie wywozi śmieci. Został ogłoszony już przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów, do którego stanęło pięć firm. - Ogłosiliśmy przetarg w połowie roku, aby jak najwięcej podmiotów miało szansę wziąć udział w przetargu, żebyśmy nie mieli takiej sytuacji że na przetarg zgłosiła się jedna firma. Niestety wszystkie oferty znacznie przekraczają sumę pieniędzy jaką przewidziano na finansowanie. Dwie najniższe oferty opiewają na kwoty ok. 12 mln zł. Stawka opłat powinna wynosić wówczas ok. 12,50 zł. Proponowana stawka 12 zł - zakłada dopłatę do systemu ze strony gminy na poziomie ok. 100 tys. zł rocznie. Sytuacja byłaby gorsza, gdyby wybrana została jedna z ofert droższych. Trzy firmy za swoje usługi zaproponowały kwoty od 24 do 26 mln zł. Nie trudno obliczyć o ile wtedy musiałyby zostać podwyższone opłaty za śmieci. Dlatego liczymy, że uda się wybrać jedną z dwóch tańszych ofert. Na sesji radni proponowali, aby unieważnić przetarg i ogłosić go jeszcze raz, prezydent natomiast obawia się, że to spowodowałoby kolejny wzrost cen.

Ewa Skiba, zastępca prezydenta powiedziała, że ustalone przez Sejm przepisy dotyczące nowej frakcji spowoduje, że firmy zajmujące się wywozem będą musiały zwiększyć ilość wykonywanych kursów o ok. 30%. Poza tym rośnie minimalne wynagrodzenie oraz wysokość składek ZUS, rosną ceny paliwa, a wszystko to przekłada się na wysokie ceny jakie za wywóz odpadów chcą firmy stające w przetargu.

A u sąsiadów...

Okazuje się jednak, że w Starachowicach ceny za śmieci od nowego roku będą najwyższe spośród trzech miast nad Kamienną. - Od kilku lat ceny za śmieci pozostają u nas niezmienne - mówi Iza Szwagierek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Skarżysku-Kamiennej. - Umowa na wywóz odpadów, którą gmina zawarła w 2016 r. będzie obowiązywała jeszcze przez cały 2019 rok. Nie będzie więc żadnych zmian. Obecnie osoby, które zadeklarowały segregowanie odpadów płacą 8 zł miesięcznie, a ci którzy nie segregują 12 zł os osoby - dodaje.

Podobnie jest w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Nie planowane są żadne zmiany w cenniku. Umowa z firmą wywozową obowiązuje do końca tego i przez cały przyszły rok - mówi Piotr Mazik, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Stawki za wywóz pozostają bez zmian tj. za wywóz odpadów segregowanych płacimy 7,50 zł od osoby, natomiast niesegregowane - 14 zł od osoby. W przypadku gospodarstw zamieszkiwanych przez 5 i więcej osób opłata za odpady segregowane wynosi 35 zł a niesegregowane 65 zł - dodaje.