
Jak wynika z danych, które przedstawione zostały przez Biuro Informacji Kredytowej, w okresie tym pożyczaliśmy mniej pieniędzy niż w tym samym okresie roku wcześniejszego. Analiza ta powstała na podstawie danych firm pożyczkowych raportujących do BIK. Co dokładnie mówią liczby? Spadek zanotowano zarówno w ujęciu wartościowym, jak i liczbowym. W tym pierwszym wypadku było to -4,5 proc, w drugim -3,2 proc. W sumie w tym czasie udzielono 562 mln zł, czyli łącznie 220,3 tys., pożyczek. Średnio pożyczane kwoty nie należały do dużych, zazwyczaj nie przekraczały kwoty 3000 zł. W kwietniu stanowiły one dokładnie 2554 zł. Kwota ta była niższa od średniej wartości udzielonej pożyczki w tym samym okresie roku 2018 o około 1,4 proc.
Podobny trend można było zauważyć, nie tylko w kwietniu, ale także w pierwszej części roku 2019. Także i tutaj widoczny był spadek. W okresie od stycznia do kwietnia firmy przyznały o 2,6 proc. mniej pożyczek niż w analogicznym okresie roku 2018. Przekłada się to na 4,5 proc. spadek wartości udzielonego finansowania.
W sumie w miesiącach: styczeń, luty, marzec, kwiecień udzielono 882 tys. pożyczek na kwotę 2,253 mld zł. Jakie pożyczki miały największą popularność? W ujęciu liczbowym były to pożyczki na kwotę do 1 tys. zł. Stanowiły one 40 proc. liczby udzielonych w tym okresie pożyczek. Natomiast w ujęciu wartościowym, aż 42 proc. wartości pożyczek zaciągniętych było na kwoty powyżej 5000 zł.
Czy wszędzie odnotowano spadek? Nie, ponieważ dodatnia tendencja widoczna była w przypadku pożyczek niskokwotowych (takich do 1 tys. zł), a wynosiła ona +6,8 proc. Minimalny ruch zauważono także przy pożyczkach wysokokwotowych, takich powyżej 5 tys. zł. Tutaj odnotowano 1,9 proc. na plus. Gdzie widoczna była najwyższa ujemna dynamika w tym okresie? Były to pożyczki z przedziału kwotowego 1,5 do 2 tys. zł, czyli minus 13,8 proc.
Podsumowując, można powiedzieć, że podczas pierwszych czterech miesięcy roku 2019 pożyczyliśmy o kilka procent mniej pieniędzy, niż w tym samym okresie roku wcześniejszego. Z tego trendu wyłamują się umowy na kwoty do 1 tys. zł i powyżej 5 tys. zł. Tutaj odnotowano kilkuprocentowy wzrost.
(Materiał sponsorowany)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie