Tragiczny bilans, który stawia kolejne pytania. Dlaczego tyle osób w naszym powiecie ginie w wypadkach?

75 wypadków, 14 osób zabitych w tym sześciu pieszych, a także 78 rannych – to bilans policyjnej statystyki, podsumowującej na drogach naszego powiatu 2018 rok. Z czego wynika, aż tak duża liczba zdarzeń, z tragicznym skutkiem? M.in. z takim pytaniem zwrócili się do nadkom. Pawła Szczepaniaka, komendanta powiatowego policji, radni Rady Powiatu. Jaka była odpowiedź?


Dane jakie omówione i opublikowane zostały, podczas odbywającej się w miniony czwartek (31 stycznia) sesji Rady Powiatu, powinny bić na alarm. Ze statystyk wynika, iż w 2017 roku, na terenie naszego powiatu doszło do takiej samej liczby wypadków, jak miało to miejsce w ostatnich 12 miesiącach. Co najbardziej istotne wzrosła liczba ofiar śmiertelnych. W 2017 r. zabitych zostało 6 osób, w 2018 r. już 14.


W wielu przypadkach na terenie naszego powiatu, do tragicznych w skutkach zdarzeń dochodzi na przejściach dla pieszych, które w mojej ocenie nie są właściwie oznakowane i oświetlone. Jest wiele rozwiązań, które poprawiają bezpieczeństwo. Nie pokładajmy tylko i wyłącznie nadziei w kierującym i nie oczekujmy dziś, że kierowcy nie może zdarzyć się pomyłka. Również jako użytkownik dróg ma świadomość, że w trudnych warunkach pogodowych, poruszając się z niewielką prędkością, ok. 30-40 km/h można potrącić pieszego, który wchodzi na przejście nieroztopienie – powiedział nadkom. Paweł Szczepaniak, komendant Komendy Powiatowej Policji.


Większość ze śmiertelnych ofiar, która w minionych 12 miesiącach zginęła na tzw. pasach to osoby powyżej 60. roku życia. - Najczęściej były to kobiety. Z czego to wynika? Być może z tego, iż większa liczba mężczyzn posiada prawo jazdy. Kobiety, które ginęły na przejściach nie miały uprawnień do kierowania pojazdami – podkreślił komendant KPP. - 6 osób, które w ub. roku zginęły na przejściach to nic innego, jak tylko 6 ludzkich dramatów i tragedii. Ich życia nie da się ocenić, ani wyliczyć. Nie ma takiej wartości. Inwestycje w drogi oczywiście są ważne, ale istotna jest również poprawa bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych – podkreślił nadkom. Szczepaniak.

Dlaczego zatem na terenie powiatu starachowickiego tak wiele osób ginie na pasach? - m.in. z takim pytaniem zwróciła się radna Maria Salwa reprezentująca klub radnych Prawa i Sprawiedliwości.


Dlaczego jest tyle wypadków? Takie pytanie jest także zadawane sprawcy zdarzenia w trakcie przesłuchania. W mojej ocenie nikt nie potrafi na nie odpowiedzieć. Ktoś się zagapi, ktoś nie zauważy. Uważam, że jest to złożony temat. Jeśli my jako policja, czy jako samorząd nie jesteśmy przygotowani na to czy ktoś wejdzie na przejście niezgodnie z przepisami czy nie, tak możemy mieć wpływ na poprawę infrastruktury drogowej. Samo oświetlenie przejścia nie wystarczy – zwracał uwagę komendant Szczepaniak, który odniósł się ponadto do wieku sprawców.

Jest różny, od 18 do nawet 80 lat. Tak jak miało to miejsce, podczas niedawnego wypadku na przejściu dla pieszych przy ul. Konstytucji 3 Maja w Starachowicach. Potrącona piesza miała ponad 60, kierujący ponad 70 lat - informował szef starachowickiej policji.