Śmierć w Starachowicach. Trzech zatrzymanych, zarzuty i środek zapobiegawczy

Dramat w sylwestrowe, wczesne popołudnie. W związku z tragiczną śmiercią 44-latka, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach zatrzymali trzy osoby. Jedna z nich już usłyszała zarzuty. - Zastosowano wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy – relacjonował rzecznik prasowy KPP mł.asp. Paweł Kusiak.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia w ciągu kilkudziesięciu minionych godzin wyjaśniali mundurowi z KPP Starachowice, a także nadzorująca postępowanie Prokuratura Rejonowa.

- 31 grudnia, ok. godz. 12 otrzymaliśmy informację o mężczyźnie znajdującym się w jednym z mieszkań na terenie starachowickiego osiedla Orłowo. Na miejsce skierowani zostali zarówno policjanci, jak i ratownicy medyczni. Przybyły lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził zgon 44-latka - poinformował w rozmowie z TYGODNIK-iem mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji.

Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, do śmierci mężczyzny mogło przyczynić się działanie o charakterze przestępczym. Zebrano ślady.

- Tragicznego odkrycia 44-latka nie dającego znaków życia dokonała idąca klatką schodową kobieta. Natknęła się na otwarte drzwi do mieszkania, weszła do środka i zobaczyła mężczyznę, który - jak się okazało - już nie żył. Natychmiast wezwała policję - tłumaczył mł.asp. Kusiak.

W związku ze sprawą, stróże prawa podjęli decyzję o zatrzymaniu trzech osób: 27-latka, 36-latka, a także 31-letniej kobiety. W trakcie odtwarzania ostatnich godzin życia zmarłego, ujawniono niepokojące elementy w postaci obrażeń wskazujących na to, że śmierć mężczyzny może być rezultatem przemocy.

Jeden z zatrzymanych, 36-letni mężczyzna po przesłuchaniu w roli świadka, został zwolniony i wrócił do domu. Dwie pozostałe osoby: 31-letnia kobieta i 27-letni mężczyzna, usłyszały zarzuty.

- Kobieta będzie musiała odpowiedzieć za nieudzielenie pomocy 44-letniemu mężczyźnie – dodał rzecznik Kusiak. Znacznie poważniejsze zarzuty (spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią) spoczywają na 27-latku, wobec którego Prokuratura Rejonowa wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Sąd wniosek uwzględnił.