Reklama

Szala wygranej mogła przechylić się na jedną lub drugą stronę

28/03/2021 18:58

W niedzielnej potyczce w ramach 22. kolejki IV ligi świętokrzyskiej z pewnością uchodzili za faworyta do wygranej. Spotkanie ułożyło się jednak tak, że ostatecznie drużyna z miasta nad Kamienną musiała zadowolić się tylko jednym punktem. Star Starachowice zremisował 0:0 z Nidą Pińczów.

Dla obu zespołów, które w niedzielne popołudnie miały pojawić się na murawie to był szalony tydzień. Tak naprawdę do minionego piątku ważyły się losy tego, czy mecz w ogóle dojdzie do skutku. Wszystko na skutek zamieszania powstałego po wprowadzeniu przez rząd obostrzeń epidemiologicznych, a co za tym idzie pandemii koronawirusa.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu TYGODNIK-a.

IV liga świętokrzyska
22. kolejka (28 marca)
MKS STAR STARACHOWICE - NIDA PIŃCZÓW 0:0
Sędziował: Albert Bińkowski (Skarżysko-Kam.)
STAR: Dziułka - Kopeć, Gębura, Moskwa, Kosztowniak, Sarwicki, Płatek, F. Anduła, Nawrot, Fabjański Ż CzK 88 min., Marzec. Trener: Arkadiusz Bilski.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: GKS Rudki - Granat Skarżysko-Kam. 1:0, Pogoń Staszów - Alit Ożarów 1:4, Naprzód Jędrzejów - Neptun Końskie 2:1, Czarni Połaniec - Łysica Bodzentyn 3:1, Orlicz Suchedniów - OKS Opatów 1:0, Moravia Morawica - Hetman Włoszczowa 3:1, AKS 1947 Busko Zdrój - GKS Nowiny, Lubrzanka Kajetanów Spartakus Daleszyce 2:1, Partyzant Radoszyce - Wierna Małogoszcz 0:1.