Protest służb mundurowych: żądania podwyżek i lepszych warunków. Co to oznacza dla starachowickich strażaków i policjantów?

Póki co oflagowane budynki i samochody służbowe - tak służby mundurowe w mieście domagają się podwyżek wynagrodzeń oraz dodatków mieszkaniowych na zasadach obowiązujących w Siłach Zbrojnych. Starachowiccy strażacy i policjanci dołączyli do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej, niewykluczone, że przybierze ona ostrzejszą formę.

Pod koniec ub. roku Krajowa Sekcja Pożarnictwa NSZZ "Solidarność" rozpoczęła akcję protestacyjną, oflagowując budynki i pojazdy służbowe. Służby mundurowe chcą w ten sposób zwrócić uwagę na trudne warunki służby i niskie wynagrodzenia. Do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej dołączyli również policjanci.

- To ogólnopolski protest związkowy, gdzie wspólnie z policjantami, służbami, które podlegają MSW walczymy o respektowanie naszych postulatów, są to głównie wnioski płacowe, jak również domagamy się określenia jasnych ujednoliconych zasad jeśli chodzi o dodatki mieszkaniowe. Obecne kwoty nie pozwalają na wynajęcie mieszkania np. w Starachowicach - mówi Damian Sławek, przewodniczący Zakładowej Organizacji NSZZ "Solidarność" strażaków zrzeszonych przy KPP w Starachowicach.

Mundurowi domagają się 15 proc. podwyżek wynagrodzeń oraz dodatków mieszkaniowych na zasadach obowiązujących w Siłach Zbrojnych. Chcą wprowadzenie świadczenia mieszkaniowego, które byłoby systematycznie waloryzowane i obejmowało również odprawę mieszkaniową. Związkowcy postulują także zmiany w naliczaniu emerytur dla funkcjonariuszy przyjętych po 2012 roku oraz płatne nadgodziny dla osób pobierających dodatek funkcyjny.

Dodajmy, że rząd na 2025 rok zaplanował wzrost płac dla strażaków, policjantów i Straży Granicznej na poziomie 5 proc. Związkowcy uważają, że jest to niewystarczające w obliczu rosnących kosztów życia. W ub. roku podwyżki wyniosły 20 proc. (średnio o 1.452 zł brutto). Teraz postulują o 15 proc. W przypadku dalszego braku reakcji ze strony rządu, protest może przybrać ostrzejszą formę, w tym wspólną manifestację z innymi związkami zawodowymi - czytamy w ogólnopolskich mediach.