Brak ciepłego posiłku w przedszkolu w Starachowicach podczas długiego weekendu majowego - co zrobić z dzieckiem? Wnioski i sugestie personelu przedszkolnego.

Do redakcji Tygodnika Starachowickiego docierają niepokojące informacje od rodziców, dotyczące organizacji pracy starachowickich przedszkoli w okresie i czasie poprzedzającym długi weekend majowy. Czy i na jakie utrudnienia należy się trzeba się przygotować?

Zaopatrzenie dziecka w suchy prowiant a najlepiej nieposyłanie dziecka do przedszkola w okresie poprzedzającym i w czasie długiego weekendu majowego - takie sugestie ze strony personelu przedszkolnego miały padać wobec rodziców maluchów uczęszczających do starachowickich przedszkoli.

- Ja rozumiem wszystko, bo wiele rodziców planuje wyjazdy, wycieczki itp. na majówkę. Ale nie wszyscy mogą mieć wolne w pracy i takie podejście znacząco utrudnia rodzicom życie. Co zrobić w tym czasie z dzieckiem, kiedy nie możliwości skorzystania z pomocy babci? - pyta mama 4-latki.

Zapytaliśmy o organizację pracy przedszkoli miejskich w Starachowicach na czas długiego weekendu majowego?

Jak informuje Marta Woźniak, dyrektor Centrum Usług Wspólnych w Starachowicach, wszystkie przedszkola w Starachowicach w okresie od 29 kwietnia do 3 maja pracują w pełnym zakresie godzin. 

- Faktycznie dyrekcja czy personel przedszkola mógł pytać rodziców o to, czy dziecko będzie w tym czasie uczęszczało do przedszkola z uwagi na konieczność oszacowania potrzeb w zakresie zakupów z krótkotrwałym terminem przydatności do spożycia - informuje M. Woźniak. - Do rodziców należy decyzja, czy będą posyłać swoje dziecko czy nie. Dodatkowa trudność natury organizacyjnej pojawi się w tym czasie w Przedszkolu Miejskim nr 10, które nie ma swojej kuchni, tylko korzysta z kuchni przy Szkole Podstawowej nr 13. Z uwagi na awarie kanalizacji i konieczność przeprowadzania konserwacji kuchni i urządzeń, nie będzie technicznej możliwości zapewnienia dzieciom ciepłego posiłku. Stąd też prośba o zapewnienie dziecku na te dni własnego wyżywienia. Za te dni nie będą pobierane oczywiście opłaty. Będzie zapewniona ciepła herbata czy kakao, ale bez ciepłego obiadu. Ponieważ do tych awarii w ostatnim czasie dochodzi coraz częściej, dyrekcja SP nr 13 postanowiła wykorzystać czas wolny na konserwacje, co jest nieuniknione. To może stanowić utrudnienie, za co przepraszamy, ale względy obiektywne biorą górę w zaistniałej sytuacji - dodaje.